Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
– Nic na tej ziemi nie roÅ›nie?
– Ano nic.
– A jakby tak zasiać kukurydze?
– Aaa…jakby zasiać, to by urosÅ‚a…
Młody rolnik ogląda i poucza właściciela:
– Pan ciÄ…gle pracuje starymi metodami, sÄ…siedzie. BÄ™dÄ™ zdziwiony, jeÅ›li z tego drzewa uda siÄ™ panu zebrać chociaż 10 kg jabÅ‚ek.
– Ja też bÄ™dÄ™ zdziwiony, bo zawsze zbieram z niego gruszki
Któregoś razu rolnik pojechał na bazar. Wziął ze sobą swoje warzywa. Gdy jest na miejscu, człowieka który wszystkich krytykuje.
-Co to jest?- pyta
-Ziemniaki-odpowiada sprzedawca
-E, u nas są 2 razy większe-mówi
Podchodzi do rolnika i pokazujÄ…c na arbuza pyta siÄ™
-A to co?
-Groszek-odpowiada rolnik
Przyjeżdża chłop koniem na bazar i krzyczy:
– ludzie, ludzie ziemniaki przywiozÅ‚em
A koń na to:
– Tak Ty przywiozÅ‚eÅ›
Właściciel gospodarstwa agroturystycznego zwraca się do turysty:
– Tutaj co rano bÄ™dzie pana budziÅ‚o pianie koguta.
– To niech go Pan nastawi na dziesiÄ…tÄ…!