Rozmowa z JOANNĄ ZAPOTOCZNĄ, mieszkanką Gdowa, miłośniczką i trenerką pilates, kobietą wielu pasji, żoną i mamą.
MG: Jak zaczęła się twoja przygoda z pilatesem?
JZ: Interesuje mnie wiele dziedzin, miałam mnóstwo pomysłów na siebie, jednak nie można robić wszystkiego na raz, chcąc robić to dobrze. Jako miłośniczka treningu siłowego i sportów sylwetkowych byłam mocno skupiona na tym obszarze, jednak zrządzeniem opatrzności, otworzyły się kolejne drzwi, do których wejścia przekonywała mnie moja przyjaciółka. Wraz z praktyką miłość do pilates zaczęła wzrastać, dlatego ukończyłam kurs „Pilates Basic” w szkole Reha-fit pod opieką Beaty Adamczyk oraz Beaty Kwiatkowskiej. Skupiłam się na tym konkretnym kierunku, w którym doskonalę warsztat rozwijając umiejętności i pogłębiając wiedzę.
MG: Dlaczego pilates, a nie yoga, jogging, jazda na rowerze czy inna forma sportowa?
JZ: Pilates na tle innych form aktywności wyróżnia się tym, że ściśle łączy ze sobą wiele aspektów ruchu. Przykładowo jogging wpłynie najbardziej na wzmocnienie wydolności i wytrzymałości organizmu, trening siłowy – na jakość masy mięśniowej, ale w obrębie mięśni sylwetkowych, zapewni również siłę. Natomiast Pilates łączy ze sobą wzmacnianie mięśni głębokich, posturalnych, jak i zewnętrznych całego ciała. Poprawi mobilność, sprawność ruchową i zapewni optymalne rozciągnięcie. Oprócz wzmacniania wpływa na świadomy oddech, co jest ogromnie ważne w prawidłowym funkcjonowaniu. Jako że jest to dodatkowo mentalna forma aktywności, daje poczucie harmonii i odprężenia. Zajmuje on szczególne miejsce w mojej aktywności zawodowej, jednak nie jest to jedyna dziedzina. Najpierw pojawiło się zamiłowanie do treningu siłowego i jako trener personalny nadal tym się zajmuję. Często taka forma ćwiczeń podopiecznego wymaga uzupełnienia metodami Pilatesa i wtedy to nazywa się holistyczne podejście.
MG: Jakie korzyści przynosi ta forma treningu?
JZ: Metoda Pilatesa jest formą „treningu terapii” o charakterze profilaktyczno-leczniczym. Podstawą tej techniki jest uaktywnienie mięśni wewnętrznych, dzięki czemu jesteśmy w stanie je wzmocnić, szczególnie zwiększyć siłę mięśni brzucha, mięśni przykręgosłupowych, mięśni obręczy barkowej oraz pośladków. Jest treningiem delikatnie rzeźbiącym mięśnie i wysmuklającym sylwetkę. Jako forma mentalna uczy prawidłowego oddechu, kontroli własnego ciała, a płynne ruchy wyciszają umysł i uspokajają. Nadaje się także dla osób z tzw. grup ryzyka, dla seniorów i osób z nadwagą. Metoda ta ma właściwości rehabilitacyjne, niweluje napięcia mięśniowe i ból. Dzięki wzmocnieniu mięśni głębokich tułowia poprawia się elastyczność, koordynacja ruchowa i równowaga, a kręgosłup staje się giętki i wytrzymały. Ma to szczególne znaczenie dla osób dojrzałych, których mięśnie bez ruchu zaczynają słabnąć. Metoda ta przynosi również doskonałe efekty w przypadku zapalenia stawów, zapobiega powstawaniu kontuzji układu kostnego, mięśniowego i więzadłowego. W wyniku poprawy krążenia nogi, plecy, szyja i ramiona rozluźniających się, a dzięki relaksacji zmniejsza się poziom stresu, łagodząc ból i sztywność.
MG: Przeciwwskazania…?
JZ: Nie ma żadnych. Natomiast dana grupa ćwiczeń może nie być odpowiednia dla osoby z konkretnym schorzeniem, urazem, stanem kręgosłupa czy w przypadku ciąży. Czasem wręcz będzie stanowić jedyną dopuszczalną formę ruchu. Wtedy najlepiej zacząć trening pod okiem trenera personalnego.
MG: Jak często ćwiczyć, by poczuć różnicę?
JZ: Zapewniam, że już po pierwszych zajęciach można poczuć znaczną różnicę w odczuwaniu ciała, doświadczyć uczucia odprężenia i zrelaksowanego umysłu. Jednak, aby utrzymać i wzmacniać należałoby ćwiczyć minimum dwa razy w tygodniu. Co ważne, pilates jest taką formą aktywności, która rozsądnie zaplanowana może być uprawiana nawet codziennie w 15-60 minutowych sesjach bez ryzyka przeciążenia.
MG: Gdzie trenować?
JZ: Obecnie zajęcia z Pilates w gminie Gdów odbywają się w „Domu Ludowym” w Niżowej (poniedziałki o godz. 19) oraz w klubie „Marvels Gym” w Marszowicach (środy o godz. 19). Zachęcam również do udziału w zajęciach personalnych, które pozwolą lepiej przygotować się do zajęć grupowych.
Rozmawiała: Angelika Czyrnek-Markut
Zdjęcia: Joanna Zapotoczna
