W niedzielę 5 czerwca, z okazji Dnia Dziecka, Stowarzyszenie Książnice nad Rabą zaprosiło małych i dużych książniczan na Rodzinną Grę Terenową – wydarzenie pełne niezwykłych atrakcji oraz wymagające współpracy, dobrej kondycji, wiedzy, siły, sprytu i sporo szczęścia. I wśród pięknych okoliczności książnickiej przyrody.
Ideą przyświecającą organizatorom było zorganizowanie zmagań w konkurencjach, które wymagały zaangażowania i młodszych, i starszych członków rodzin co miało na celu umacnianie więzów rodzinnych. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania ponieważ do startu zgłosiły się nawet trzypokoleniowe drużyny, gdzie dziadkowie wspierali swoje dorosłe dzieci oraz wnuki.
Na rywalizację składało się 9 konkurencji umysłowych i sprawnościowych, m.in. rozwiązanie rebusu, krzyżówki, odnalezienie liter bardzo skrzętnie schowanych na placu zabaw i utworzenie z nich słowa, tor sprawnościowy, przejście przez oczka sieci pajęczej. Konkurencje rozlokowano w kilku miejscach w Książnicach. Przez organizatorów zostały przygotowane w taki sposób, aby mogło je wykonać zarówno 4-letnie dziecko, jak i nastolatek czy tata lub mama. W poszczególnych punktach na drużyny czekały osoby ze Stowarzyszenia Książnice nad Rabą, które przeprowadzały z drużynami zadania i pomagały w ich rozwiązywaniu. Każde dobrze wykonanie zadanie kierowało drużyny do następnego miejsca i przybliżało do wielkiego finału. Miłym zaskoczeniem dla drużyn był oczekujący na nich w jednym z punktów sołtys wsi, Pan Władysław Kowalski, którego stanowisko opatrzone było karteczka z napisem „Z Wizytą u Wodza”. Najwięcej kłopotu sprawiła ostatnia konkurencja – odkopanie kolorowego kamienia na jednej z pięknych plaż w Książnicach – Malinowcu. Nikt nie spodziewał się, że organizatorzy zakopią je aż tak głęboko (organizatorzy również J). Aczkolwiek jedna z drużyn skorzystała z tej trudności wykopując przy okazji banknot 50 złotowyJ. W ostatecznym rozrachunku liczył się również czas uzyskany przez poszczególne drużyny.
Na starcie stanęło ostatecznie 9 drużyn m.in. Pogromcy Skarbów, Szalone Bąki, Żwirek i Muchomorek, Niezłe Ziółka – same nazwy wskazywały na pozytywne nastawienie uczestników. Wszystkich charakteryzowały niewyobrażalne pokłady dobrej energii, uśmiech na twarzy i chęć rywalizacji w duchu fair play. To sprawiło, że okolice szkoły, sklepu Groszek oraz droga na Malinowiec, jako miejsca kulminacyjnego całego wydarzenia, emanowały pozytywną energią zawodników i pozytywnym odbiorem przez kibiców.
Rywalizacja o wygraną była bardzo zacięta, ale w tym wydarzeniu nie było przegranych – każda drużyna otrzymała kolorowe koszulki ufundowane przez Haft.Studio i szereg upominków od AutoService Damian Szostak. Ponadto na zwycięzców czekał voucher od wypożyczalni Kajakiem po Rabie na spływ dla całej rodziny oraz vouchery do Lentylki na dodatkową dozę niezapomnianej zabawy. Czas oczekiwania na swoją kolej wszystkim uczestnikom, a także kibicom umilało Kameleon Events, tworząc niezapomniane wzory na twarzach i rękach przybyłych oraz puszczając niezliczone ilości baniek mydlanych.
Zwycięstwo przypadło drużynie Aniołki Szczepana, której członkinię, Monikę, poprosiliśmy o krótkie podsumowanie i podzielenie się wrażeniami:
Nasza rodzina miała ogromną przyjemność uczestniczyć w Dniu Dziecka organizowanym przez „Stowarzyszenie Książnice nad Rabą”. Jesteśmy pod dużym wrażeniem sprawnej organizacji całej imprezy. Wylosowaliśmy ostatni numer startowy, ale oczekiwanie na naszą kolej umilały nam atrakcje jak malowanie buzi, balony i bańki mydlane. Cała rodzina dostała kolorowe koszulki w których ruszyła na start. Bardzo nam się podobało że wykonanie jednego zadania kierowało nas do miejsca kolejnego wyzwania i przybliżało do skarbu. Na każdej stacji czekał uśmiechnięty instruktor, gotowy pomoc w razie trudności z wykonaniem zadania. Zaskoczyła nas różnorodność konkurencji na poszczególnych punktach. Całą grę terenową kończyło wspólne ognisko. Niezapomniane wrażenia daje integracja, możliwość spotkania się i wspólnej zabawy – a my bawiliśmy się świetnie!!!
Całą imprezę kończyło rozdanie nagród oraz wspólne ognisko na plaży Malinowiec, na które oprócz drużyn, przybyli tłumnie mieszkańcy wsi i okolicy. Organizatorzy zapewnili wszystkim kiełbaski i napoje.
Organizatorzy zapraszają za rok – już myślą jak sprawić żeby następna edycja Rodzinnej Gry Terenowej była jeszcze bardziej atrakcyjna.
Kinga Świgost