W przyszłym roku będą świętować 60-lecie swojej działalności. Do Koła Gospodyń Wiejskich w Książnicach, bo o nich mowa, należy obecnie 25 Pań, 20 ma legitymacje a pozostałe to członkinie honorowe, ze względu na wiek i włożoną pracę w organizację. Jak same mówią dziś nie mają obaw, że Koło wygaśnie, że nie będzie kontynuacji. „Jestem spokojna o przyszłość. Mamy całkiem młodą kadrę”- mówi pani Stanisława Martyka, przewodnicząca. W ramach Koła od ok. 20 lat działa grupa śpiewacza Kumoszki, w skład której wchodzi 8 Pań. Śpiewamy pieśni ludowe, obrzędowe i okolicznościowe, do których same układamy słowa. KGW jest obecne niemal wszędzie, w każdej działalności podejmowanej lokalnie. Zapewne ma na to wpływ fakt, że Panie są tak ambitne, rezolutne i chętne do pracy, że działają nie tylko w KGW, ale także w radzie rodziców przy Szkole Podstawowej i w radzie sołeckiej „wszędzie nas pełno, Panie górą”- śmieją się. Mają swoją tradycję spotkań czwartkowych. „Już sobie chyba nie wyobrażamy, aby w pierwszy czwartek miesiąca nie przyjść na spotkanie KGW. To jest potrzebne dla naszej organizacji, bo czasie takich spotkań planujemy, organizujemy, omawiamy co i jak będziemy robić. Ale jest to także potrzebne dla nas, dla każdej z osobna, spotykamy się w końcu ze swymi koleżankami, więc jest miejsce i na wspólne troski, smuteczki i radości. Na wszystko jest czas, dla każdej z nas. I tak już jest od 5 lat.”- dodaje Pani Stanisława.
Również tradycją stały się spotkania z okazji Dnia Kobiet, 8 marca, które połączone są z zebraniami sprawozdawczymi. Na te zebrania zapraszani są także przedstawiciele wszystkich organizacji działających na rzecz wsi i władze gminne. Także parafia może na nie liczyć. Obecne są w swych strojach na wszystkich ważnych uroczystościach kościelnych. To one zainicjowały zakup nowego obrazu i feretronu do parafii, który teraz dumnie noszą w czasie odbywających się procesji.
Często prezentują się w pięknych, haftowanych strojach na różnych konkursach, wyjazdach promując Gminę, na jubileuszach, festiwalach i przeglądach.
Panie z KGW już kilkukrotnie gościły w Książnicach obcokrajowców. 26 maja w 1999 naszą gminę odwiedziły Chinki, zrzeszone w ich organizacji kobiecej. Chciały zobaczyć jak wygląda od przysłowiowej podszewki taka organizacja w Polsce. Wiosną 2013 przyjechali studenci Akademii Rolniczej z Holandii. Zwiedzali gospodarstwa rolne a przy okazji kosztowali potraw przygotowanych właśnie przez Panie z Książnic. Wspólnie lepili pierogi z różnym nadzieniem. Jak gospodynie mówią: „szło im całkiem nieźle. Zwiedzili Izbę Regionalną (w której jesteśmy). Z racji tej, że była to młodzież związana z rolnictwem, byli bardzo zaciekawieni wszystkim co się tam znajduje: starymi sprzętami służącymi do pracy w polu, domowym wypiekiem chleba, wyrobem białego sera którego mogli skosztować. Zainteresowali się również wieńcem dożynkowym. O tej polskiej tradycji dowiedzieli się po raz pierwszy i byli zachwyceni. Miłym akcentem był pokaz krakowiaka wykonanego przez dzieci miejscowej szkoły w strojach regionalnych z lajkonikiem, który porwał wszystkich do tańca„.
Miłym zaskoczeniem okazała się kartka z życzeniami bożonarodzeniowymi i podziękowaniami, którą po 7 miesiącach od pobytu przysłali młodzi Holendrzy do pani Stanisławy Martyki. Ostatnio w Książnicach zatrzymali się na cały tydzień Włosi (150 osób), uczestnicy Światowych Dni Młodzieży. Panie z KGW wraz z wolontariuszami zadbały, aby pielgrzymom nocującym w miejscowej szkole niczego nie brakowało. Oprócz umówionych śniadań częstowały ich ciastami własnej roboty, o które Włosi często sami prosili.
„Jesteśmy wszędzie tam gdzie coś się dzieje w naszej wsi. Jak rozpoczynaliśmy jesienią budowę hali gimnastycznej, dbałyśmy, aby mieszkańcy, którzy przychodzili pomagać w budowie, zawsze mieli coś ciepłego na ząb. Podobnie było przy budowie wodociągów”.
Na długo w pamięci mieszkańców Książnic pozostaną zajęcia, które odbywały się w ramach projektu „Centrum edukacji dla wielu pokoleń”. Warsztaty trwały przez 3 miesiące, w czasie których Panie uczyły dzieci i młodzież gotowania, pieczenia, robienia ozdób z bibuły. „Była też współpraca z Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Karniowicach. Bardzo miło wspominamy te spotkania. Uczyłyśmy się nowych trendów w nakrywaniu stołów, mieliśmy wykłady o ziołach, uczyłyśmy się robić stroiki i bukiety z kwiatów. Niestety później Ośrodek nie dysponował odpowiednim budżetem na takie spotkania, i ta współpraca wygasła”- wspomina przewodnicząca Martyka, „ale nauka nie poszła w las„.
W sobotę, 3 września 2016 Panie z Koła Gospodyń wiejskich z Książnic reprezentowały naszą gminę w czasie dni otwartych Telewizji Polskiej Oddział Kraków. Panie częstowały przybyłych gości gulaszówką książnicką. „Wydałyśmy ponad 150 porcji. Niektórzy wracali kilka razy po dokładkę. To bardzo cieszyło. Jesteśmy zadowolone, bo ludziom smakowało to co przygotowałyśmy. Poza wspomnianą gulaszówką miałyśmy smalec z chlebem własnej roboty, ciasta domowe jak sernik, szarlotkę, murzynka. Także wędliny, pasztet, boczek pieczony, chrzan z jajkiem, ogórki kiszone i faszerowane pomidory. Pierwszy raz zrobiłyśmy koreczki chlebowe. Niektórych potraw nie zdążyłyśmy spróbować, tak szybko się rozeszły”- opowiada Pani Stanisława Martyka, przewodnicząca KGW.
„O naszych sukcesach, osiągnięciach i nagrodach nie wspominamy dziś. Zostawiamy to na nasz Jubileusz 60-lecia, a jest o czym pisać i jest się czym pochwalić„- dodaje Pani Stanisława.
Na zdjęciu od lewej: Agnieszka Pączek (mianowana kustoszem Izby Regionalnej), Zofia Kasprzyk (I głos w grupie śpiewaczej Kumoszki), Stanisława Martyka (przewodnicząca KGW Książnice, v-ce przewodnicząca i sekretarz Gminnej Rady KGW w Gdowie), Katarzyna Kwiatek (z-ca przewodniczące KGW Ksiąznice), Elżbieta Klejdysz (z-ca przewodniczące KGW Ksiąznice).
[Not a valid template]
