Uderzenie w kolejny punkt podziemia narkotykowego. Ponad trzy tysiące porcji marihuany nie trafi do sprzedaży. Policjanci zneutralizowali również kolejną domową uprawę konopi indyjskich.
Wczoraj 30.11.br. policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej policji uderzyli w kolejny punkt podziemia narkotykowego. Tym razem realizacja została wymierzona w domową plantację marihuany w gminie Gdów. Śledczy realizujący sprawę dowiedzieli się o niej podczas szczegółowej analizy materiałów zgromadzonych podczas lustracji środowisk przestępczych oraz pseudokibicowskich.
Trop okazał się w stu procentach trafny. Policjanci zdecydowali się uderzyć w najmniej oczekiwanym dla dilerów momencie. Zatrzymanie nastąpiło podczas gdy 45 i 36 letni mężczyźni przewozili narkotyki w bezpieczne miejsce. W samochodzie dilerów śledczy ujawnili oraz zabezpieczyli ponad trzy tysiące działek marihuany o łącznej wadze blisko trzech kilogramów.
Idąc za ciosem policjanci weszli do pomieszczeń, w których miała odbywać się uprawa marihuany. Dom wynajęty przez przestępczy duet mieścił w sobie profesjonalnie przygotowaną szklarnię. Namioty termiczne, wyciąg powietrza, lampy grzewcze oraz urządzenia do nawadniania rozciągały się przez prawie całą powierzchnię budynku. Podczas przeprowadzonych przeszukań śledczy zabezpieczyli 270 sztuk krzewów konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu. Do magazynu dowodowego trafiły również wszystkie maszyny oraz chemikalia wspomagające wzrost roślin.
Proceder wspomagania i nasycania ich silnymi środkami chemicznymi ma coraz większe zastosowanie wśród nielegalnych plantatorów. Wszystko sprowadza się do podniesienia wartości działki dilerskiej kosztem zdrowia potencjalnego klienta.
Zatrzymani dilerzy trafili do aresztu. Ciążą na nich zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków, jak również ich uprawa. Przestępstwa, których się dopuścili zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności.
źródło: malopolska.policja.gov.pl
[Not a valid template]