Pożegnanie Ś. P. Barbary Szostak. Kochała ludzi, kochała szkołę, kochała muzykę.

Kochała ludzi, kochała szkołę, kochała muzykę.

Ś. P. Barbara Szostak. Ciepła, serdeczna i zaangażowana społecznie – tak zapamiętali ją wszyscy, którzy mieli przyjemność z nią pracować, działać i rozmawiać. Pochodząca z Sobolowa mieszkanka Zręczyc, dla każdego znajdowała czas, pracując przez wiele lat jako nauczyciel, pedagog, wychowawca i długoletni dyrektor Szkoły Podstawowej w Zręczycach. 

 Przygodę z zręczycką szkołą rozpoczęła w 1964 r. jako nauczycielka. Kierownikiem Punktu Filialnego Szkoły Podstawowej w Zręczycach została mianowana po 9 latach pracy, by następnie w latach 1983 – 1997 kierować szkołą już jako dyrektor.

O zawodowych dokonaniach Barbary Szostak mówił wójt Zbigniew Wojas podczas jej pogrzebu 12 września 2023 r.:

Za jej kadencji przeprowadzono remont poaustriackiego budynku szkoły oraz rozpoczęto budowę nowej. Jako pedagog dbała o wszechstronny rozwój swoich uczniów, wspierała ich w dalszej edukacji na różnych płaszczyznach. W 1997 r. przeszła na emeryturę, ale w dalszym ciągu aktywnie uczestniczyła w życiu szkoły i społeczności lokalnej będąc radną gminy w latach 1998 – 2002 r.

 Jej odejście poruszyło wielu.

W ciepłych słowach wypowiadają się o pani Barbarze byli i obecni dyrektorzy szkół.

Kiedy otwarto „nową szkołę”, z wielką życzliwością przyjęła nową kadrę pedagogiczną, w tym także nauczycieli przychodzących ze Szkoły Podstawowej w Zagórzanach. W krótkim czasie stworzyła zgrany, aktywny i twórczy zespół nauczycieli, którzy wzajemnie się wspierali i dzielili doświadczeniem. Dbała o ciepłą, rodzinną atmosferę w szkole. Sprawiała, że wszyscy z chęcią i radością spotykali się w pracy

– wspomina Ryszard Micek, który objął dyrektorstwo nad szkołą w Zręczycach po pani Szostak w 1997 r. i kieruje szkołą obecnie.

W pamięci uczniów i rodziców zapisała się jako osoba niezwykle cierpliwa, życzliwa i wyrozumiała, a w pamięci nauczycieli jako osoba kompetentna o wysokich zdolnościach organizacyjnych, służąca wszystkim wsparciem i pomocą

dodaje.

Przez wiele lat prywatnie przyjaźniła się z Anną Statek, dyrektor szkoły w Nieznanowicach w latach 1972 – 2006 r. Ich niemal rodzinne spotkania, przepełnione rozmowami i śpiewem, pani Basia umilała grając na skrzypcach.

Muzykę wyniosła z domu rodzinnego i przekazała ją dalej. Spotykałyśmy się też kilka razy w roku na konferencjach dyrektorskich, na które zawsze wnosiła radość. Odbieraliśmy ją jako wspaniałą i życzliwa koleżankę, zawsze pogodną, która wprowadzała w grupie dyrektorów rozluźniającą atmosferę. Mimo, że życie doświadczało ją w różny sposób, zawsze potrafiła żartować, a czas spotkań z nią był zawsze czasem radosnym. Zapisała się w mojej pamięci jako przyjazny i dobry człowiek. Życzę każdemu, by na swojej drodze spotykał takie osoby, które zarażają pogodnym usposobieniem innych

– mówi Anna Statek.

Pozostanie w pamięci.

Żegnamy kogoś nam bliskiego, kto wniósł do naszego życia nie tylko wspomnienia, ale i wartości. Chętnie spotykała się z młodzieżą, witała wszystkich dobrym słowem i uśmiechem.  Była niezwykle skromną osobą – wspomina wójt Wojas – Chciała i umiała słuchać innych ludzi. Zawsze spieszyła z pomocą. Kochała muzykę. Kochała szkołę. Kochała ludzi. Środowisko Podolan, Zręczyc i Stryszowej zawsze mogło liczyć na jej uśmiech, wsparcie i doświadczenie, czego i ja osobiście zaznałem jako wójt. Dziękujemy Ci Pani Basiu! 

Za ogromne serce bijące dla środowiska zręczyckiego, podziękowaniem niech będzie pamięć o pani Barbarze, wspomnienie jej działalności na rzecz społeczności lokalnej, ale także zaduma nad potrzebą znalezienia czasu i uśmiechu dla drugiego człowieka. Wszak za to cenimy innych najbardziej.

Maria Jelonek – Bankowicz / „Mój Gdów” kwartalnik mieszkańców Gdowa i okolic, nr 34 (3/2023).

 

Foto: Archiwum Szkoły Podstawowej w Zręczycach, rodzinne archiwum prywatne.

 

Autor: Redaktor3

Udostępnij post na:

Skip to content