Zuchy i Harcerze z Marszowic brali udział w uroczystości nadania Orderu Uśmiechu

21 lutego 2016 roku w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie odbyła się najbardziej uśmiechnięta uroczystość na jakiej mieliśmy okazję być. A mowa oczywiście o nadaniu 991 legitymacji kawalera Orderu Uśmiechu kapitanowi harcmistrzowi Władysławowi Zawiślakowi.

Druha Władysława Zawiślaka poznaliśmy 10 lat temu podczas zjazdu na Lubogoszczy. Od razu pokochaliśmy druha, zyskał naszą sympatię i uznanie za swoje osiągnięcia i ciepło, jakim nas obdarzał. Chciałoby się rzec, że między nami istnieje bariera wiekowa. Jednak nic bardziej mylnego – druh Władysław potrafi znaleźć wspólny język i nić porozumienia z każdym: zuchem, harcerzem, dorosłym, cywilem. Zawsze zarażał i nadal zaraża nas swoim optymizmem i uśmiechem. Wiele razy opowiadał nam o swojej historii, uczył nas patriotyzmu i miłości do ojczyzny. Wskazywał nam również właściwą drogę. Dzięki już kawalerowi uśmiechu zuchy i harcerze z Marszowic nawiązali współpracę z Krakowskim Stowarzyszeniem Szarych Szeregów.  Współpraca z druhem przeniosła się również na środowisko Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Marszowicach. Druh Zawiślak bywa naszym gościem honorowym podczas uroczystości święta patrona naszej szkoły. Darzymy druha ogromną, olbrzymią sympatią. Znajduje On szczególne miejsce w naszych sercach.

Motywem przewodnim uroczystości był uśmiech, o którym w tym dniu nikt o nim nie zapomniał. Najpierw druh Władysław rozpalił uroczysty kominek, którym świętowaliśmy Dzień Myśli Braterskiej. Następnie zuchy i uczniowie szkół uroczyście wprowadzili druha na scenę, by rozpocząć ceremoniał nadania Orderu Uśmiechu. Druh w obecności wszystkich zebranych uroczyście przysięgał: „Przyrzekam być pogodnym i dzieciom radość przynosić”. Jak każdy kawaler tego orderu, musiał wypić puchar soku z cytryny i następnie pokazać swój najpiękniejszy uśmiech. Na ten uśmiech czekaliśmy wszyscy wraz z członkami Kapituły Orderu Uśmiechu, którzy czuwali by wszystko przebiegało prawidłowo.

Kolejnym punktem programu były występy dzieci i środowisk zaprzyjaźnionych z druhem Władysławem.

Zuchy i harcerze z Marszowic również wykonali specjalny przygotowany na tę uroczystość program artystyczny. Zaśpiewaliśmy między innymi wyjątkową piosenkę ‘’Order od dzieci’’ W całym występie pomagały nam grające harcerki, nasza Gosia, nasz p. Dyrektor , pozytywna energia i radość że nasze harcerskie środowisko mogło uświetnić tę uroczystość. Nad tym, by wszystko wyszło po naszej myśli i wywołało uśmiech na twarzy dh Władysława, czuwała nasza drużyna wędrownicza. Nie można także pominąć zasług naszej kochanej druhny Elżbiety Szostak – Kowalik, która nas łączyła, wspierała, uczyła i koordynowała, byśmy mogli zaprezentować się z jak najlepszej strony. Jednak o całej uroczystości nie mogłoby być mowy gdyby nie nasz zaprzyjaźniony druh – Paweł Lisowski ze Szczepu „Huragan” w Krakowie, który był pomysłodawcą całego „zamieszania”.

ZHP Marszowice

[Not a valid template]

źródło: ZHP Marszowice

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Autor: admin

Udostępnij post na:

Skip to content