Pomimo, że mamy jeszcze astronomiczną zimę, za naszymi oknami można poczuć ciepłą wiosenną aurę. Jednak mimo sprzyjającej pogody, należy pamiętać, że sezon grzewczy jeszcze się nie zakończył, o czym świadczą dwa wczorajsze pożary sadzy w kominie.
Do pierwszego pożaru doszło w Cichawie przed godziną 18:00. Na miejsce udali się ochotnicy z Pierzchowa oraz Cichawy. Akcja druhów zakończyła się około godziny 19:30
Do drugiego pożaru sadzy doszło w Klęczanie. Strażacy zostali zaalarmowani przed godziną 21:30. Do Klęczany wyjechały zastępy z strażaków z Gdowa oraz Wieliczki. Podobnie jak podczas pierwszego pożaru działania trwały blisko półtorej godziny.
Przypominamy!
Czyszczenie kominów powinno się odbywać co najmniej 4 razy w ciągu roku. Gdy tego nie zrobimy wewnątrz komina gromadzą się materiały palne. Zebrana sadza zacznie się palić i może spowodować pęknięcie komina i przedostanie się ognia do budynku mieszkalnego lub na poddasze. Podejmując samodzielnie próbę gaszenia sadzy należy bezwzględnie pamiętać, by nie wlewać wody bezpośrednio do komina, gdyż może to spowodować rozerwanie przewodu. Do gaszenia sadzy używa się najczęściej gaśnic proszkowych.
W przypadku, gdy dojdzie do pożaru w kominie należy zadzwonić pod numer alarmowy 998 lub 112 wzywając Straż Pożarną. Ponadto, w piecu lub kominku należy wygasić ogień i wygarnąć gorący popiół. Zaleca się również zamknięcie dopływu powietrza do pieca od dołu i w miarę możliwości od góry (z braku powietrza ogień z czasem wygaśnie). Następny krok to obserwacja przewodu kominowego w pomieszczeniach mieszkalnych i na poddaszu pod kątem powstania ewentualnych pęknięć i wydostawania się w tych miejscach ognia i niebezpiecznych gazów (m.in. czadu) do wnętrza budynku. Po przyjeździe na miejsce strażaków należy przekazać im niezbędne informacje o zdarzeniu.
fot. ilustracyjne