Dziś z przymrużeniem oka, nadal w tematyce wakacyjnej ?
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyÅ‚ej pary: – Urlop? – Tak… – A dzieci paÅ„stwo posiadajÄ…? – PosiadajÄ…… – A to tym razem paÅ„stwo nie zabrali? – Nie zabrali… – Tylko we dwoje? Romantyczny wypad! – Tak… – A kto zostaÅ‚ z dziećmi? – Å»ona.
Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieÅ›cie bogatego amerykaÅ„skiego turystÄ™. – To jedyny w swoim rodzaju gmach… – Też mi coÅ› – przerywa Amerykanin. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysiÄ…c! – Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.
Baco, czy pokażecie nam Giewont? – pytajÄ… siÄ™ turyÅ›ci.
-Ano pokazem. Widzita tom pirsom górke?
-Tak.
-To nie je Giewont. A widzita tom drugom górke?
-Tak.
-To tyz nie je Giewont. A widzita, kochani, tom trzeciom górke?
-Nie.
-To je Giewont.
Gospodarstwo agroturystyczne. Właściciel zwraca się do turysty:
– Tutaj, co rano bÄ™dzie pana budziÅ‚o pianie koguta!
– Åšwietnie! To niech go pan nastawi na dziesiÄ…tÄ….