– Jak brzmi liczba mnoga od rzeczownika „niedziela”?
– Wakacje, proszÄ™ pani!
W Zoo ojciec mówi do Jasia:
– Nie zbliżaj siÄ™ do klatki z tygrysem.
– Tato, przecież nic mu nie zrobiÄ™.
Żona ma pretensję do męża:
– Dlaczego Ty zawsze mówisz – „mój dom”, „mój samochód” itd. W małżeÅ„stwie wszystko jest wspólne. A teraz czego szukasz w tej szafie?
– Naszych kalesonów – odpowiada mąż.
Przychodzi dziewczyna do chłopaka i mówi:
– W tym mieÅ›cie nie da siÄ™ jeździć! SkrÄ™cam w prawo i widzÄ™ drzewo, skrÄ™cam w lewo i znowu widzÄ™ drzewo, jadÄ™ prosto drzewo zawracam drzewo!
– Spokojnie kochanie – mówi chÅ‚opak – to tylko choinka zapachowa.
Po ulicy jedzie samochodem blondynka w kapeluszu. Policjant jÄ… zatrzymuje.
– PrzekroczyÅ‚a pani sześćdziesiÄ…tkÄ™.
Kobieta zdziwiona odpowiada;
– Ależ skÄ…d panie wÅ‚adzo, to tylko ten kapelusz mnie tak postarza.