– No, córeczko, pokażmy, jak siÄ™ Å‚adnie nauczyÅ‚aÅ› nazw miesiÄ™cy:
– Sty…?
– CzeÅ„!
– Lu…?
– Ty!
– A dalej sama!
– Rzec, cieÅ„, aj, wiec, piec, pieÅ„, sieÅ„, nik, pad i dzieÅ„!
Wiezie taksówkarz kobietę.
Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy.
Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę.
Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę.
– Ale proszÄ™ pana, ja na pewno oddam panu pieniÄ…dze, proszÄ™ nic mi nie robić, mam dzieci i męża… – mówi prawie pÅ‚aczÄ…c kobieta.
– A ja 40 królików, rwij trawÄ™! – odpowiada taksówkarz.
– Puk, puk!
– Kto tam?
– Maja.
– Jaka Maja?
– Maja hi, Maja hu, Maja ha, Maja ha ha!
ChciaÅ‚bym kupić synowi dÅ‚ugopis na urodziny – mówi klient do sprzedawcy.
– To ma być niespodzianka? – pyta zdziwiony ekspedient.
– Tak, bo syn spodziewa siÄ™ motocykla.
Rozmawiają dwa jabłka:
– Ty też czekasz aż ciÄ™ przetrÄ…?
– No niestety, mus to mus.
Co mówi Obcy idąc pod górke ?
Nostromo.