Woźnica wprowadził wóz z węglem miedzy komunistyczne bloki i krzyczy:
– WÄ™giel przywiozÅ‚em, węęęgiel przywiozÅ‚em…
Na co koń odwraca łeb i mówi:
– Taa… Ty przywiozÅ‚eÅ›…
– Pogotowie, sÅ‚ucham?
– Pomocy, mojej żonie odeszły wody! Nie wiem co robić!
– Proszę się uspokoić. Czy to jej pierwsze dziecko?
– Nie, jej mąż.
Co Ci się stało w oko?
– dostaÅ‚em Å›rubokrÄ™tem od Kowalskiej.
– przez przypadek?
– nie, przez dziurkÄ™ od klucza.
Najstraszniejsze sÅ‚owo przy eksperymentach dotyczÄ…cych fizyki jÄ…drowej to … UPS !
[Not a valid template]