Z przymrużeniem oka

Zapytałem swoją dziewczynę co chce na urodziny.
– Nie wiem – odpowiedziała.
Następnego dnia szedłem ulicą i znalazłem jakiś zardzewiały kawałek metalu. Podniosłem go, zaniosłem do domu, zapakowałem w papier prezentowy i jej dałem.
– Co to jest? – zapytała mnie gdy rozpakowała prezent.
– Nie wiem – odpowiedziałem


Niedźwiedź szedł przez las w nocy, nie zauważył dziury i wpadł do niej wybijając sobie wszystkie zęby. Zwierzątka wybrały się go szukać. Zając chodził z latarką po lesie i natknął się na tę dziurę. Świeci na dół i słyszy, że coś się w dziurze porusza.
– Kto tam jest?? – pyta zając
– Nieśfieć..
I zając zgasił latarkę.


Blondynka zatrzasnęła samochód a kluczyki zostawiła w środku. Podchodzi do niej policjant i mówi:
– Niech pani otworzy tym drucikiem.
Blondynka bierze drucik, a policjant wraca na komisariat. Po chwili do tego policjanta przychodzi drugi glina i się śmieje. Ten pierwszy pyta się go:
– Dlaczego się śmiejesz ? On na to:
– Bo przed komisariatem blondynka otwiera samochód drucikiem.
– No i co cię w tym tak śmieszy? Sam jej to poleciłem.
– A to że w środku siedzi druga i woła: Bardziej w lewo! Nie bardziej w prawo!


Rozmowa podczas przyjęcia do pracy:
– Ile ma pani lat?
– Bliżej mi do trzydziestki niż do dwudziestki… – mówi kokieteryjnie kandydatka.
– To znaczy ile?
– 50.


– Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.

[Not a valid template]

Autor: admin

Udostępnij post na:

Skip to content