Z przymrużeniem oka

Babcia do dziadka w Kościele:
– Wiesz co? PuÅ›ciÅ‚am cichacza.
– Babka, zmieÅ„ lepiej baterie w aparacie sÅ‚uchowym.

– Halinko, pamiÄ™tasz jacy byliÅ›my szczęśliwi dziesięć lat temu?
– Ależ Stasiu, dziesięć lat temu nie znaliÅ›my siÄ™ wcale!
– No wÅ‚aÅ›nie Halinko, no wÅ‚aÅ›nie.

Krytyk teatralny do reżysera:
– ByÅ‚em wczoraj na premierze pana spektaklu i caÅ‚Ä… noc nie mogÅ‚em zasnąć.
– Takie na panu wywarÅ‚a wrażenie!?
– Nie, wyspaÅ‚em siÄ™ w teatrze.

Przychodzi wystraszony klient do banku w Zurychu. Podchodzi do okienka i mówi ściszonym głosem:
– DzieÅ„ dobry. ChciaÅ‚bym wpÅ‚acić 500 tys. franków.
– Może pan mówić gÅ‚oÅ›niej. – uspokaja go kasjer – Ubóstwo to nie wstyd.

[Not a valid template]

Autor: admin

Udostępnij post na:

Skip to content