WTOREK W MAŁYM MIEŚCIE GDOWIE

 

 

 

 

 

 

 

Nasi najmłodsi „pracownicy” redakcji „Dziennika” Małego Miasta Gdów zakończyli wczoraj pracę przed 13. Potem już tylko obiadek a dalej prawdziwa „operacja na misiu” zakończona sukcesem. Były też zajęcia z strażakami OSP Pierzchów i słuchaczami Gdowskiego Uniwersytetu III Wieku. Zakończono drugi dzień połkoloni „Małe Miasto Gdów”. Upłynął pod znakiem natury. 

O tym jak minął wtorek można przeczytać w papierowym wydaniu „Dziennika” – gazety codziennej „Małego Miasta Gdów”. W jej wydaniu pomogli pracownicy Centrum Kultury w Gdowie w zaaranżowanym studio redakcyjnym portalu „MójGdów.pl„. 

Najbardziej podobał mi się namiot pani zielarki. Tam tworzyliśmy herbatki i poznawaliśmy różne zioła

– Franek z grupy 3.

Poznałam nowych przyjaciół
i dobrze się bawiłam

– Alicja.

Dziś najbardziej podobały mi się kosmetyki naturalne. Zrobiłam też pastę do zębów

– Aniela D.

Oj nie, to pszczelarz był najlepszy. Przelewaliśmy miód do słoików i robiliśmy inne ciekawe rzeczy.  Nie lubię miodu ale ta pani fajnie o nim mówiła

– chwali się „Franek nr 4”.

A ja pamiętam, że byłam na stoisku pracowników urzędu gminy

 – dodaje Ania.  

U florystyki zrobiliśmy bukiet kwiatów, mamy piękne kompozycje, które zabierzemy do domu

– powiedziały  jagódki z grupy 8.

A my skręcaliśmy komputery i laptopy. Byliśmy pracownikami serwisu komputerowego

– Arek.

U cukiernika też było fajnie. Jedna grupa robiła ozdoby na babeczki następna tworzyła desery

– powiedziała Emilka z grupy 6.

A dla mnie najlepsze było wybieranie ziół na herbatę, bardzo ładnie pachniały a pani bardzo fajnie o nich opowiadała

– to już Martyna.

Same zrobiłyśmy pastę do zębów i to było fajne

– podsumowały Jola M . i Oliwia W.

Robienie kosmetyków też było super. Bardzo ładnie pachniało i było naturalnie!

– Ala.

Dzieci uczyły się pracować, zarabiać, oszczędzać i wydawać pieniądze. I jak to w prawdziwym życiu bywa na każdym kroku byli kuszeni do zakupów w Sklepie Kusiciela.  Cały czas ktoś kusił…

W Sklepie Kusiciela wydałem już 8 groszy gdowskich na chipsy

– przyznaje się „drugi Franek”.

Najbardziej chciałbym kupić w sklepie marzeń ciężarówkę na pilota za 70 groszy gdowskich. Na razie mam 47

– mówi ze smutkiem Gabriel.

Dziś w Małym Mieście Gdów obecni byli:
• Rzemiosło – wikliniarstwo – Żywa Pracownia
• Pszczelarstwo – Anna Kmiecik/Pasieka
Uśmiechnij się
• Wyrób kosmetyków naturalnych – Jola
Mroczek
• Piekarnictwo/cukiernictwo – Agnieszka Bzdyl
• Florystyka – Jolanta Mroczek
• Sport motorowodny – Salcom MARSZOWICE
• Zielarstwo – Wilczy Las
• Zakład Gospodarki Komunalnej w Gdowie
• Referat Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony
Środowiska Gminy Gdów
• Informatyka – Przemysław Stopa Komart
• MAŁA AKADEMIA EKONOMICZNA – GRA
OIL CITY I CHŁOPSKA SZKOŁA BIZNESU
• MIĘDZYPOKOLENIOWE WARSZTATY z Uniwersytetem III Wieku z Gdowa
• WARSZTATY PIERWSZEJ POMOCY
POKAZY STRAŻACKIE I POLICYJNE
• ZAJĘCIA RUCHOWE, SPORTOWO-SURWIWALOWE i KĄPIELE LEŚNE
• WARSZTATY W RAMACH KAMPANII „Twoje TAK ma moc!”, dotyczącej transplantologii dziecięcej.

„Małe Miasto Gdów” to symulacja dorosłego życia w mieście, specjalnie stworzonym na potrzeby projektu. Przez 5 dni, mali uczestnicy uczą się pracować, zarabiać, oszczędzać i wydawać pieniądze. W tym czasie biorą udział w warsztatach edukacyjnych u Przedsiębiorców, reprezentujących różne branże. Za wykonane czynności otrzymują walutę „Małego Miasta”, którą mogą wydać od razu lub pomnożyć odkładając na lokacie w Banku, a następnie dokonać zakupów w Sklepie Marzeń. Na terenie „Małego Miasta” funkcjonuje Małomiasteczkowy Urząd Skarbowy, Bank oraz inne instytucje. Po projekcie,
na terenie gminy powstaje realna inwestycja małomiasteczkowa dla dzieci.

Autor: Redaktor3

Udostępnij post na:

Skip to content