Po przymusowej przerwie, związanej ze stanem epidemicznym w kraju, podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy wrócili do ośrodka w Zagórzanach.
DziÅ› jeszcze nie ma wszystkich, w pierwszym dniu po przerwie przyjechaÅ‚y 23 osoby. Bardzo siÄ™ cieszÄ…, że do nas wrócili, niektórzy nawet uronili rano Å‚zy wzruszenia– mówi MaÅ‚gorzata Kordula, kierownik zagórzaÅ„skiego ÅšDS- oczywiÅ›cie dziaÅ‚amy w reżimie sanitarnym, wiÄ™c jeszcze nie wszystko wyglÄ…da jak wczeÅ›niej. Na przykÅ‚ad nie mogliÅ›my teraz uruchomić pracowni kulinarnej, w tej chwili obiad dowozi nam Spółdzielnia Socjalna Tradycje Regionalne. Uczestnicy zajęć przychodzÄ… na posiÅ‚ki podzielni na grupy. Dezynfekcja pomieszczeÅ„, toalet, wszelkich powierzchni odbywa siÄ™ na bieżąco, kilka razy w ciÄ…gu dnia. Dodam jeszcze, że osoby dowożone do nas majÄ… mierzonÄ… temperaturÄ™ przed wejÅ›ciem do busa, ci co przyjeżdżajÄ… sami, to przed wejÅ›ciem do oÅ›rodka. Pilnujemy też dezynfekcji rÄ…k. MyÅ›lÄ™, że od poniedziaÅ‚ku wróci już wiÄ™kszość naszych podopiecznych.
Pracownicy Środowiskowego Domu Samopomocy przez cały okres dwóch ostatnich miesięcy pozostawali w stałym kontakcie ze swymi podopiecznymi. Jeśli była taka możliwość był to kontakt telefoniczny, jeśli nie, to terapeuci odwiedzali ich w domach, służyli pomocą i radą.
DziÅ› chcieliÅ›my wyjść po obiedzie do ogrodu poÅ›piewać, ale pogoda pokrzyżowaÅ‚a nam plany– mówi Pan Marcin, terapeuta z Zagórzan-PoÅ›piewaliÅ›my w oÅ›rodku, może nastÄ™pnym razem siÄ™ uda.