Tym razem moi Drodzy Czytelnicy wracam z utęsknieniem do filmu. Po wszystkich koncertowo – spotkaniowo – czytelniczych ekscesach miło było zatopić się w kinowym fotelu i oddać przyjemności śledzenia pięknych obrazów i ekscytujących perypetii bohaterów.
Film, który chcę Wam polecić to Nienasyceni Luki Guadagnino. Film tyleż ciekawy, co niepokojący. Napięcie pomiędzy czwórką bohaterów rośnie nieodwracalnie praktycznie od samego początku, a akcja jak sinusoida wędruje z dołu do góry i z powrotem.
Pełen włoskiego lata, pięknych krajobrazów i niepokojących epizodów. Ma on zarówno cechy komedii jak i thrillera, a przede wszystkim dramatu psychologicznego.
Główna bohaterka Marianne Lane (w tej roli bezbłędna i nie do podrobienia Tilda Swinton), gwiazda sceny rockowej w towarzystwie swojego partnera Paula (Matthias Schoenaerts) regeneruje chore gardło na malowniczej sycylijskiej wyspie Pantelleria. Słoneczną i leniwą sielankę burzy przyjazd byłego kochanka Marianne Harry’ego (Ralph Fiennes) w towarzystwie całkiem niedawno poznanej córki Penelope (Dakota Johnson). Fiennes od momentu pojawienia się na ekranie przejmuje pełną kontrolę nad widzem. Jego energia i nieustanna gadanina nie pozwala na chwilę oddechu. On i Swinton tworzą elektryzującą i intrygującą parę. Obydwoje niezbyt urodziwi (choć to pojęcie względne), zagarniają powietrze i wszystko dookoła. Pozostała dwójka bohaterów jest tłem, ale jakże ważnym tłem. Bez nich nic istotnego nie mogłoby się wydarzyć. Energia seksualna i życiowa miesza się z rezygnacją i śmiertelnym oddechem. Historia wciąga widza zachłannie i nie pozwala ani na sekundę oderwać wzroku od ekranu tym bardziej, że bohaterka grana przez Swinton praktycznie wszystkie emocje wyraża mimiką twarzy. Film kończy się zaskakującą puentą, choć nie do końca nieprzewidzianą. Napięcie jakie funduje widzowi reżyser aktywne jest do samego końca.
Tradycyjnie nie zdradzę szczegółów, ale zapraszam serdecznie do obejrzenia Nienasyconych. Gra aktorska, przeprowadzona intryga, a także świetna ścieżka dźwiękowa oraz malownicze widoki nie pozwolą się nudzić.
Udanego seansu!
Wasza Subiektywna Kulturomaniaczka
grafika: filmweb.pl