Listonosz, loczek, ryś polski to tylko niektóre z ras gołębi, jakie można było podziwiać podczas dwudniowej wystawy w ubiegły weekend w Gdowie. W sobotę od godziny 7.00 do 14.00 oraz w niedzielę od godziny 7.00 do 13.00 Klub Hodowców Gołębi Ras Małopolskich w Krakowie zaprosił wszystkich miłośników gołębi do Gminnej Hali Sportowej w Gdowie na XXV WYSTAWĘ – KONKURS GOŁĘBI RASOWYCH. Była to już 25-ta edycja tego nietypowego konkursu, a gdowska hala sportowa gościła najlepszych wystawców już po raz drugi.
Na wystawie zaprezentowało się łącznie 300 ptaków z 23 ras gołębi, między innymi krótkodzioby polski, pawik jedwabisty, stawak małopolski, białka polska, krótkodzioby polski, – rasy, które praktycznie zanikają, a staramy się je odbudować i pokazać jak wyglądały przed laty, a także mewka polska, szek, listonosz polski, ryś polski, ryś staropolski, koroniarz sercaty. Cieszę się, że najmłodsza pasjonatka hodowli gołębi Vanessa Chmiela dostała w prezencie gołębia, którego rasa ginie, aby by ją rozmnożyć (by nie zaginęła) i mogła zaprezentować na kolejnej wystawie. Vanessa zwyciężając w hodowli rysia polskiego także otrzymała puchar, a każdy hodowca w różnych rasach był nagrodzony. Było dużo pań i zwiedzających dzieci, które szczególnie upatrzyły sobie kurki miniaturki, myśląc że to także gołębie. Już teraz zapraszamy na kolejną wystawę gołębi rasowych w Gdowie za rok w pierwszy weekend grudnia oraz do zapisania się do naszego klubu hodowców gołębi, co uczynił już pan Wojciech Kozak
– podsumował Piotr Iwulski, Prezes Klubu Hodowców Gołębi Ras Małopolskich w Krakowie z siedzibą w Niepołomicach.
Gdowską halę odwiedzili zarówno ci, którzy już od dziesiątek lat zajmują się ptakami, jak i Ci, którzy dopiero zaczynają swą przygodę z gołębiami. W czasie targów zaprezentowano zdobne okazy, a najlepszym hodowcom wręczono nagrody w postaci pucharów. Najpiękniejsze ptaki w tym ginące rasy, które klub stara się odbudować, podziwiał także gospodarz gminy wójt Zbigniew Wojas, który wraz z Prezesem Klubu Hodowców Gołębi wręczał puchary najlepszym hodowcom. Wystawa zakończyła się pysznym poczęstunkiem.