W miniony weekend odbyła się kolejna dezynfekcja przestrzeni publicznej w gminie Gdów. Strażacy ochotnicy z OSP Cichawa do późnych godzin nocnych dezynfekowali miejsca, z których na co dzień korzystają mieszkańcy naszej gminy. Dezynfekowane były miejsca publiczne o dużym natężeniu ruchu pieszych na terenie całej gminy, w tym np. wiaty przystankowe, zatoczki czy chodniki.
Dlaczego dezynfekuję się miejsca użyteczności publicznej? Czy przynosi to wymierne efekty?
Miejsca użyteczności publicznej dezynfekuję się aby w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem. Naukowcy Z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ przeprowadzili badania, które potwierdziły, że dezynfekcja przestrzeni publicznej oraz ograniczenia w przemieszczaniu się przynoszą pozytywne efekty w walce z koronawirusem.
Naukowcy z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ pod kierunkiem prof. Wojciecha Branickiego, dr hab. inż. Pawła Łabaja oraz prof Krzysztofa Pyrcia, przeprowadzili analizę skażenia przestrzeni miejskiej wirusem SARS-CoV-2 w Krakowie. Do badań pobrali próbki z miejsc o dużym natężeniu ruchu czyli z kilku wybranych krakowskich przystanków autobusowych. Naukowcy przy pomocy testu genetycznego oznaczali obecność materiału genetycznego koronawirusa.
Jak pokazały badania, w połowie marca w ponad 40 proc. próbek można było znaleźć materiał genetyczny wirusa. – Pierwszego dnia projektu zaobserwowano najwyższy odsetek wyników pozytywnych. Zebrano materiał, który akumulował się na powierzchniach przez kilka dni – tłumaczy Łabaj.
W kolejnych tygodniach dane były coraz bardziej optymistyczne. Na początku kwietnia tylko jedna próbka danego dnia była pozytywna.
Nie widzimy, żeby jakakolwiek lokalizacja miała ciąg wyników pozytywnych. Wirus pojawia się incydentalnie, wraz z pojawieniem się w określonym miejscu chorej osoby, a nie jest stale obecny w przestrzeni publicznej – zaznacza naukowiec z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.
Autorzy badań podkreślają, iż wirus został wykryty w początkowym okresie monitorowania ale podjęte kroki, w tym dezynfekcja przestrzeni publicznych, przyniosły oczekiwane skutki.
Naukowcy przypominają jednocześnie o konieczności dezynfekcji dłoni i unikaniu dotykania twarzy.
Źródło: www.krakow.pl
