„KIERUNEK PRZYSZŁOŚĆ” – obóz naukowy w Jastrzębiej Górze

60 uczniów szkół podstawowych z naszej gminy wzięło udział w interdyscyplinarnym obozie naukowym w Jastrzębiej Górze. Beneficjenci projektu „KIERUNEK PRZYSZŁOŚĆ” korzystali tam z bogatej oferty zajęć edukacyjnych i wycieczek. 

O tym co ciekawego robili i co widzieli opowiadają uczestnicy obozu.

Dzień 1 : Podróż

Dzień 2 : Wycieczka do Słowińskiego Parku Narodowego, przywitanie z Morzem Bałtyckim, zajęcia komputerowe

Wspomienia uczestników z grupy V

Tego dnia wstaliśmy bardzo wcześnie i po zjedzeniu posiłku pojechaliśmy dwupiętrowym autobusem do Słowińskiego Parku Narodowego. Po drodze zabraliśmy pana przewodnika. W drodze do parku pan przewodnik opowiadał nam o historii okolicy. Gdy dotarliśmy do miejscowości Rąbka, żeby zwiedzić Słowiński Park Narodowy, to spotkaliśmy panią przewodnik z Muzeum Parku, która zaprosiła nas do sali muzeum wypełnionej podświetlanymi planszami i tam opowiedziała nam wiele ciekawych rzeczy o wydmach i ich mieszkańcach. Po zakończeniu zwiedzania poszliśmy do długich czerwonych autobusów, które nazywały się melexy. Przejechaliśmy nimi 5,5 km do podnóża wielkiej wydmy. Pan przewodnik zaprowadził nas na szczyt wydmy, skąd rozciągał się zapierający dech w piersiach widok na jezioro Łebsko, z jednej strony i Morze Bałtyckie, z drugiej strony. Zobaczyliśmy również zasypane piaskiem obumierające drzewa. Po zrobieniu zdjęć ostrożnie zeszliśmy z wydmy. Następnie poszliśmy około 1,5 km do wyrzutni rakiet, w której podczas II wojny światowej Niemcy testowali rakiety na paliwo stałe do przenoszenia bomby atomowej. Tam zrobiliśmy zdjęcia przy atrapach rakiet i figurze żołnierza. Gdy ktoś był głodny, to mógł sobie coś kupić lub zjeść otrzymany w ośrodku prowiant. Następnie poszliśmy nad jezioro Łebsko, które ma powierzchnię 7142 ha i jest trzecim pod względem powierzchni jeziorem w Polsce. Na przystani wsiedliśmy na statek, na którym dowiedzieliśmy się, że w okolicy jeziora jest 275 gatunków ptaków, w tym łabądź krzykliwy z żółtym dziobem. W trakcie rejsu widzieliśmy jednego pięknego łabędzia i parę kaczek. Po przypłynięciu do przystani zrobiliśmy sobie zdjęcie z panem kapitanem. Potem wsiedliśmy do ciuchci na kółkach i pojechaliśmy do Łeby, gdzie mieliśmy zobaczyć statki. Gdy dotarliśmy na miejsce, to oglądaliśmy statki pirackie i kutry rybackie, które co rano wyruszają na połów ryb. Następnie poszliśmy na parking, gdzie czekał na nas autobus. Pełni wielu wrażeń wróciliśmy do hotelu i od razu udaliśmy się na posiłek. Po zjedzeniu smacznej obiadokolacji poszliśmy powitać morze. Wszyscy byli zachwyceni pięknym widokiem i z okrzykami radości uciekali przed zbliżającymi się falami. W drodze powrotnej zrobiliśmy sobie zdjęcia przy drewnianych figurach w nadmorskim parku.

Dzień 3 : Wycieczka na Mierzeję Helską i do Fokarium w Helu, wyjście nad morze w Jastrzębiej Górze, zajęcia komputerowe

Wspomienia uczestników z grupy IV

Wstaliśmy o godzinie 7.00, bo śniadanie było zapowiedziane na godzinę 8.00. Przed hotelem czekał na nas autokar, który miał nas zawieźć do Helu. Gdy dotarliśmy na miejsce, poszliśmy do fokarium. Było bardzo fajnie, ale po podejściu do basenu spostrzegliśmy plakat, który bardzo nas zasmucił. Była na nim foka, która zdechła, ponieważ nierozsądni ludzie wrzucali monety do basenu, a zwierzę je zjadało, myśląc, że to pożywienie. Z niecierpliwością czekaliśmy na pokaz karmienia i tresury fok. Był bardzo ciekawy i zrobił na nas ogromne wrażenie. Po pokazie ruszyliśmy na deptak, aby kupić pamiątki i prezenty dla rodziny. Gdy skończyliśmy zakupy, weszliśmy na falochron, skąd pięknie było widać otwarte morze, a z drugiej strony Gdańsk, Gdynię i Sopot. Następnie robiliśmy zdjęcia przy zacumowanych jachtach, przepływającym statku „Oceonograf” z Uniwersytetu Gdańskiego i przy muralach przedstawiających wydarzenia z historii Helu. Obok falochronu była plaża, a na niej łabędzie i mewy. Po skończonej wycieczce wróciliśmy do ośrodka na obiad, który był bardzo dobry. Potem poszliśmy do pokojów, aby odpocząć. Po południu byliśmy na plaży i mieliśmy konkurs na najładniejszą rzeźbę z piasku przedstawiającą morskie zwierzę. Wieczorem śpiewaliśmy piosenki i przygotowywaliśmy program na jutrzejsze ognisko.

Dzień 4 : Wycieczka do zamku w Malborku, zajęcia komputerowe, ognisko

Wspomnienia uczestników z grupy III

Wstaliśmy około godziny 6:30, a o godzinie 7:00 poszliśmy na posiłek. Na śniadanie były płatki z mlekiem, jajko sadzone i kanapki ze szwedzkiego stołu. Potem wsiedliśmy do naszego autokaru i pojechaliśmy do Malborka. Podróż trwała 2,5 godziny. Na miejscu zjedliśmy otrzymane w hotelu drożdżówki i oglądaliśmy przewodników, którzy ku naszemu zdziwieniu byli ubrani w średniowieczne stroje. Przed nami wyruszyła grupa prowadzona przez pana przebranego za Krzyżaka. Po krótkim oczekiwaniu wyruszyliśmy na zwiedzanie wspaniałej budowli. Przewodniczka oprowadzała nas po niskim, średnim i wysokim zamku. Żeby dostać się do średniego zamku musieliśmy przejść przez 5 bram, a wysokiego 9. Budowa całego zamku zajęła około 150 lat. Dowiedzieliśmy się, że zamek w 1945 roku po zakończeniu II wojny światowej był bardzo zniszczony, ale w następnych latach został odbudowany. Podczas zwiedzania zamku pani przewodnik opowiedziała nam wiele ciekawych historii. Dowiedzieliśmy się o braciach – piekarzach, którzy okradli skarbiec przez otwór w suficie, który potem zalepili ciastem. Zwiedziliśmy kościół zamkowy, pomieszczenia mieszkalne i gościnne, wielkie sale, w których odbywały się narady i uczty, piwnice z wielką beczką, kuchnię oraz zamkowe więzienie. Parę minut po jego opuszczeniu usłyszeliśmy krzyk, ponieważ następna grupa została w nim zamknięta przez swoją panią przewodnik. W pewnym momencie zwiedzania dowiedzieliśmy się, że rzeźba diabła na ścianie oznacza, że zbliżamy się do pokoju sanitarnego. Krzyżacy w dawnych czasach używali w ubikacji kapusty i sałaty, zamiast papieru toaletowego. Następnie wyszliśmy na dziedziniec  zamku, gdzie mieliśmy krótki odpoczynek. Kolejnym punktem zwiedzania była wystawa o bursztynie. Dowiedzieliśmy się, jak powstał oraz zobaczyliśmy wiele pięknych ozdób, biżuterię, szkatułki i inne wspaniałe przedmioty wykonane z bursztynu. Na tym zwiedzanie zamku się zakończyło. Potem kupowaliśmy pamiątki i wróciliśmy do hotelu zjeść obiad. Po jedzeniu mieliśmy czas wolny, a potem zajęcia komputerowe, kolację i ognisko. 

Dzień 5 : Wycieczka do Gdyni – zwiedzanie Oceanarium i niszczyciela ORP „Błyskawica, zajęcia komputerowa

wspomnienia uczestników z grupy II

Tego dnia wstaliśmy o godzinie 6:15, a śniadanie zjedliśmy o 7:15. Na śniadanie były płatki z mlekiem, parówki oraz wędliny, sery, warzywa i sałatki na szwedzkim stole. Do Gdyni jechaliśmy około 2 godziny. Pierwszym punktem programu było zwiedzanie Oceanarium, które nam się bardzo spodobało. Najpierw zeszliśmy do piwnicy, gdzie są hodowane  rekiny czarnopłetwe. Patrzyliśmy na nie z odległości kilkunastu centymetrów. To było coś niesamowitego. Razem z trzema rekinami pływał tuńczyk, ale pani przewodnik powiedziała, że jest bezpieczny, bo za duży do zjedzenia dla tych małych rekinów. Potem poszliśmy do sali ćwiczeń na parterze, gdzie  patrzyliśmy przez mikroskopy na fragmenty rekinów. Były to zęby, kawałek skóry i kawałek jaja. To co zobaczyliśmy, narysowaliśmy na kartach pracy. Kolejnym punktem pobytu w Oceanarium było oglądanie ryb i innych morskich zwierząt znajdujących się w akwariach. Wiele osób było zachwyconych pięknymi kolorowymi rybkami.  Wielkie wrażenie zrobiły też olbrzymie szczęki megalodona. Po wyjściu z Oceanarium zjedliśmy suchy prowiant i bawiliśmy się na wielkim placu zabaw. Mogliśmy też kupić pamiątki oraz słodkie przekąski. Po zrobieniu zdjęć przy żaglowcu „Dar Pomorza” poszliśmy zwiedzać niszczyciel ORP Błyskawica”.Najbardziej podobało nam się to, że zeszliśmy na sam dół okrętu, który znajduje się poniżej linii wody. Pan przewodnik powiedział nam, że weszliśmy do rozciętego kotła parowego, który napędzał okręt. Miał ok. 5,5 tys. koni mechanicznych. Dowiedzieliśmy się też, że na okręcie było 71 km kabli. Pod pokładem widzieliśmy wystawę na której były mundury, broń, zdjęcia, obrazy z podobiznami wojskowych i modele statków. Na pokładzie oglądaliśmy działa, bomby głębinowe i torpedę, która pod wodą płynie z prędkością 21 km/godzinę. Po zakończeniu zwiedzania wsiedliśmy do autokaru i wróciliśmy do naszego hotelu. Na stołówce czekała na nas obiadokolacja.Po zjedzeniu posiłku poszliśmy na zajęcia komputerowe.

Dzień 6 : Zajęcia plastyczne, zajęcia komputerowe, wyjście na plażę, dyskoteka

Wspomnienia grupy I- co nam sie podobało najbardziej?

Naszym zdaniem najlepszym dniem był czwartek, ponieważ zwiedzaliśmy wtedy zamek w Malborku. Bardzo zafascynowało nas życie mieszkańców Malborka w dawnych, trudnych czasach. Największe wrażenie zrobiło na nas to, jak radzili sobie podczas tylu wojen. W zamku zobaczyliśmy piękną wystawę biżuterii i innych ozdobnych przedmiotów wykonanych z bursztynu. Z podziwem patrzyliśmy na odbudowany zamek, który tak bardzo został zniszczony podczas II wojny światowej. Teraz mogą go zwiedzać turyści z całego świata. Przewodnik bardzo ciekawie opowiadał o Malborku, a nawet czasami żartował. Również bardzo nam się podobało zwiedzanie okrętu ORP ,,Błyskawica’’ i Oceanarium w Gdyni w piątek. Na początku przestraszyliśmy się, bo myśleliśmy, że statek odpłynie. Kiedy zeszliśmy pod pokład poznaliśmy historię okrętu. Zobaczyliśmy także, jak „Błyskawica” dawniej atakowała i jak się broniła. Statek miał 140 m długości i niecałe 31 m wysokości . Działa statku strzelały aż na 21 km i potrafiły zatopić przeciwnika. Podczas pobytu w Oceanarium oglądaliśmy rekiny i inne zwierzęta morskie z całego świata. Mieniły się różnymi kolorami i były przepiękne. Bardzo ładnie było też w Słowińskim Parku Narodowym, choć wtedy pogoda nie dopisywała. Jak wyszliśmy na wydmę, to koleżanki mówiły, że jesteśmy na polskiej Saharze, tylko wielbłądów brak. Ciekawy był też rejs statkiem, bo widzieliśmy różne ptaki pływające po jeziorze. Program wszystkich dni bardzo nam się podobał, a wycieczki i wyjścia nad morze były najlepsze. 

źródło: http://www.spzreczyce.szkolnastrona.pl/

Autor: admin

Udostępnij post na:

Skip to content