KGW z Pierzchowa- 50 lat minęło

Zapraszamy na wywiad z Paniami z Koła Gospodyń Wiejskich w Pierzchowie, Panią Anną Stachnik i Julią Jelonek.

MG: Witam, niedawno Panie obchodziły wielki jubileusz Koła, jakie były jego początki?

AS: Tak, KGW z Pierzchowa obchodziło swoje 50-lecie, a działający przy nim zespół śpiewaczy „Dąbrowszczanki”-30-lecie. Koło powstało w 1965r. Jestem jedną z jego założycielek  a obecnie Przewodniczącą. W latach 60-tych ubiegłego wieku zaczęły powstawać Koła w innych wsiach, więc pomyślałyśmy dlaczego nie u nas, w Pierzchowie. Początkowo zajmowałyśmy się rozprowadzaniem piskląt, pasz i krzewów ozdobnych, które na ówczesne czasy były mało znane, jak np. róża, porzeczka na nóżce. Brałyśmy udział w konkursach na najładniejsze ogródki przydomowe odnosząc sukcesy. W jednym roku nagrodą był magiel, który służy mieszkańcom do dziś. Na tamte czasy mieć własny magiel, to było coś wielkiego dla wsi. Dziś jeszcze niektórzy korzystają z niego, 2 razy w miesiącu, płacąc symboliczną opłatę.

MG: A co zmieniło się w czasie tych 50 lat?

AS: Dużo, na początku spotykałyśmy się w naszych domach, piekłyśmy wszystko u siebie; dziś mamy lokal w wyremontowanej remizie, do dyspozycji mamy nowoczesny piekarnik. Coraz więcej z nas pracuje zawodowo. Każda z Pań pomaga jak może najlepiej. Członkinie projektują plakaty oraz dokumentują nasze działania na zdjęciach jak również prowadzą kronikę Koła. Ale to, co się nie zmienia, to to, że dalej mamy serce do pieczenia, gotowania, działania na rzecz naszej społeczności. Dziś działalność KGW to przede wszystkim udział w konkursach gminnych, wojewódzkich, ogólnopolskich. Głównie są to konkursy kulinarne. Bierzemy także udział w przygotowywaniu różnych uroczystości wiejskich, parafialnych, gminnych i wojewódzkich.

JJ: Tak to prawda, KGW są żywą wizytówką gminy, zawsze jesteśmy widoczne dzięki pięknym strojom ludowym jakie posiadamy a smakiem przygotowanych i podawanych przez nas potraw wszyscy się zachwycają. Przepisy naszych potraw znalazły się w wydanej w 2009r przez Gminny Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Gdowie książce kulinarnej pt. „Tradycja zaczarowana w potrawach regionu wielickiego. PRZYgdowskieSMAKI”. W  ten sposób kreujemy pozytywny wizerunek Koła w całej naszej społeczności, zyskując coraz większe grono sympatyków.

AS:Przy naszym Kole od 1985r działa grupa śpiewacza „Dąbrowszczanki”, nazwana na cześć naszego rodaka gen.J.H.Dąbrowskiego, licząca 14 osób. Choć moje wnuczki oficjalnie do Koła nie należą, to wspierają nas w śpiewaniu na różnych występach wyjazdowych. Nawet mój 11-letni wnuk czasem z nami śpiewa. Opiekunką grupy jest nasza poetka ludowa Pani Stanisława Michałek. To ona jest duszą naszej grupy. Jest autorką tekstów. To dzięki jej pracy twórczej zbieramy nagrody i wyróżnienia.

MG: Mówią Panie, że Koła promują naszą gminę na różnych konkursach i uroczystościach, a jak wygląda działalność Pań tu na miejscu, w Pierzchowie?

AS: Lokalnie współpracujemy z OSP w Pierzchowie oraz Szkołą Podstawową. Właśnie szykujemy się do udziału w tzw. Wieczornicy organizowanej przez miejscową szkołę w związku z obchodami 11-go listopada, gdzie mamy zamiar zaprezentować piosenki związane z tematyką tego święta, jak również ugościć przybyłych swoimi potrawami. Bierzemy udział w uroczystościach związanych z gen. J.H.Dąbrowskim.

Od czasu do czasu organizujemy sobie warsztaty i pokazy. Niedawno odbyły się warsztaty robienia kwiatów z bibuły, oraz miałyśmy pokazy sprzętu kuchennego czy kosmetyków.

MG: Jak liczne jest dziś Wasze Koło?

AS: W Pierzchowie do Koła należą i młode mężatki i Panie w podeszłym wieku. Zrzeszonych jest w tej chwili 54 kobiety, z tego ok. 10 osób to seniorki, które z racji na swój wiek i często stan zdrowia, już nie mogą aktywnie działać, jednak próbują na miarę swoich sił uczestniczyć w najważniejszych imprezach okolicznościowych organizowanych przez nasze Koło.

MG: Gmina Gdów wyraźnie się wyróżnia aktywnością KGW, skąd ten fenomen?

JJ: To prawda, na terenie naszej gminy działa aż 25 Kół, które cały czas są aktywne. Wynika to przede wszystkim z tego, że ani na chwilę te Koła nie zostały pozostawione same sobie. Przy Gminnym Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Gdowie zawsze był wyznaczony koordynator, który dbał o rozwój poszczególnych Kół i zrzeszanie wszystkich razem. To pozwoliło przetrwać Kołom w  trudniejszych czasach. Mam przyjemność od 1981r koordynować prace kół gospodyń wiejskich na terenie gminy Gdów. O ocenę mojej pracy należało by zapytać oczywiście nasze Panie, ja jednak mogę powiedzieć, że staram się  to czynić jak najlepiej potrafię a nagrodą dla mnie zawsze są  liczne sukcesy osiągane przez moje podopieczne. Cieszy fakt,  że działalność Kół sprzyja podtrzymaniu lokalnych tradycji.  Dzisiejszy rozwój Kół zawdzięczamy także bardzo dobrej współpracy  z lokalnym samorządem. Dzięki wsparciu jakie zawsze okazywała nam gmina Gdów, a od 13 lat za sprawą jej gospodarza, Wójta Gminy Pana  Zbigniewa Wojasa, nasze Koła tak świetnie prosperują. Nasza Gmina może być przykładem na  to, że współpraca samorządu lokalnego i organizacji pozarządowych bogato owocuje.

MG: Jak krótko mogą Panie podsumować uroczystości związane z 50-leciem KGW w Pierzchowie?

JJ: 50-lecie było okazją do przedstawienia kawałka historii, zwłaszcza tym młodym, którzy tych czasów nie mogą pamiętać, podsumowania wielu sukcesów, jak również był to czas podziękowań tym, którzy wspierają naszą organizację.

Bardzo miłym akcentem w czasie obchodów 50-lecia był fakt, że Panie były obsługiwane przez cały wieczór przez młodych druhów z OSP, co nie uszło uwadze koleżankom z innych kół. Pomysł ten bardzo się wszystkim spodobał. Jest to jeden z akcentów bardzo dobrej współpracy  naszych organizacji.

Chcemy  podziękować gościom, którzy zaszczycili swoją obecnością naszą uroczystość a szczególnie Koleżankom z 23 Kół Gospodyń Wiejskich z Gminy Gdów. Dziękujemy również sponsorom, gdyż każdy gest daje nam siłę i wzmacnia wiarę w sens istnienia naszej organizacji.

AS: W czasie uroczystości uhonorowano panią Stanisławę Michałek-ludową poetkę odznaczeniem za zasługi dla Kółek Rolniczych, a 14 pań otrzymało Order Serca Matkom Wsi.

MG: Co daje Paniom przynależność do KGW?

AS: Dla mnie jest to radość z możliwości współpracy z innymi koleżankami, to z kolei daje mi energię do podejmowania nowych wyzwań. Po prostu, lubię to co robię. Poza tym lubię pracować społecznie- zawsze tak robiłam. I najważniejsze – jest to też dla nas rozrywka.

JJ: Każdy chce coś pozostawić po sobie, a przecież tego co robimy do grobu nie zabierzemy, zostanie przekazana tradycja, nauczymy młodych gotować i piec z naszych przepisów- to zostanie po nas. Nasze motto mówi: „Człowiek jest tyle wart, ile robi bezinteresownie dla innych”.

MG: Jakie plany na przyszłość?

JJ:  Udało nam się osiągnąć bardzo wiele. Sądzę, że naszym zadaniem na kolejne lata jest dzielenie się naszymi doświadczeniami z nowo powstałymi kołami. Naszym kolejnym celem jest zaistnienie w internecie. Marzę, by udało się opisać  każde z KGW, jego historię i działania. Ta organizacja powinna otwierać się na nowe wyzwania, a takim jest też dotarcie za pomocą internetu do jak największej liczby osób i zarażenie ich naszą miłością do lokalnych tradycji i naszej małej Ojczyzny jaką jest gmina Gdów.

MG: Dziękuję za rozmowę i życzę satysfakcji z podejmowanych działań, a w życiu osobistym samych radosnych chwil i dużo zdrowia.

Panie z KGW  z Pierzchowa prezentowały się promując nasz region m.in przez udział w:

  • Konkursie potraw regionalnych organizowanego podczas Święta Ziemi Gdowskiej
  • Dożynkach wojewódzkich i gminnych
  • Wojewódzkim Konkursie Potraw
  • Małopolskim Festiwalu Smaku
  • Dniach Otwartych Telewizji w Krakowie
  • „Spotkaniach Małych Ojczyzn” w Muzeum Niepodległości w Warszawie
  • Przeglądzie twórczości artystycznej Kół Gospodyń Wiejskich w Krakowie
  • Małopolskim Przeglądzie Strażackich Zespołów Artystycznych w Bochni

Rozmawiała: Iwona Warchał

[Not a valid template]

Dziękujemy za udostępnienie zdjęć Pani Marii Jelonek-Bankowicz

Autor: admin

Udostępnij post na:

Skip to content