Dziś w naszym Kąciku Kulinarnym polecamy bananowca, z przepisu naszej czytelniczki Pani Elżbiety.
Składniki na średnią tortownicę:
- 3 jajka na biszkopt
- pół szklanki cukru drobnego
- pół szklanki mąki zwykłej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 bananów
- kostka masła
- 2 jajka (osobno żółtka i osobno białka- do mas)
- galaretki: żółta (najlepiej cytrynowa), czerwona (truskawkowa), zielona (agrestowa)
- woda wrząca do rozpuszczenia galaretek
- 2 łyżki cukru (do zielonej masy)
- 2 łyżki cukru pudru (do bananów)
Pieczemy biszkopt, który będzie spodem naszego ciasta:
Ubijamy białka z 3 jaj na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier po łyżce (ok. pół szklanki, lub trochę mniej). Następnie dorzucamy żółtka i ubijamy dalej. Jeśli korzystamy z miksera zmniejszamy obroty i dodajemy powoli przesiane mąki i proszek do pieczenia. Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez ok 30 minut (do suchego patyczka).
W trakcie pieczenia rozprowadzamy w 1,5 szklanki wrzącej wody żółtą galaretkę oraz w tej samej ilości wody zieloną galaretkę. Odstawiamy je do wystudzenia.
Kiedy biszkopt mamy upieczony i powoli stygnie, robimy masę bananową. Ucieramy kostkę masła z 2 żółtkami (jajka można sparzyć 10 sekund przed rozbiciem w gorącej wodzie- jeśli obawiamy się jedzenia surowych). Do masła z żółtkami dodajemy 2 łyżki cukru pudru. W osobnym naczyniu blenderem miksujemy 4 banany, a następnie łączymy je z masłem i żółtkami. Całą masę zalewamy chłodną, tężejącą żółtą galaretką. Tak przygotowaną masę wykładamy na zimny biszkopt i wstawiamy do lodówki.
Rozprowadzamy czerwoną galaretkę w 2 szklankach wody. Odstawiamy do ostudzenia.
Zieloną masę możemy zrobić na dwa sposoby. Najpierw ubijamy białka z dwoma łyżkami cukru na sztywną pianę. Następnie dolewamy do nich powoli tężejącą zieloną galaretkę. Jeśli nie chcemy jeść surowych białek możemy zrobić „pianę” ze śnieżki i mleka i do tego dolać galaretkę. Masę wylewamy na masę bananową, dokładnie rozprowadzając po całej powierzchni ciasta, aż do samych brzegów.
Kiedy trochę stężeje układamy na masie plasterki banana i zalewamy tężejącą galaretkę. Czasem jest tak, że nasza forma jest za niska i musimy przy użyciu tektury podwyższyć bok tortownicy.
Ciasto wsadzamy do lodówki. Kiedy galaretka się zsiądzie jest gotowe do podania.