Dziś w Kąciku Kulinarnym swój przepis prezentują: Lilka z Ulką.
„Wrzesień w naszej rodzinie przyniósł kilka zmian. Najważniejszą z nich było pójście przez Lilkę do szkoły, a co za tym idzie kilka naszych nawyków i poranna rutyna również musiały zostać zmienione.
Jedną z ważniejszych rzeczy, do których musieliśmy się na nowo przyzwyczaić to domowe śniadania i przygotowanie śniadania do szkoły. Nie ukrywam, że w rzeczywistości przedszkolnej w temacie jedzenia było łatwiej 🙂 Lila, czasami średnio obudzona jechała do przedszkola i tam dostawała śniadanie, 2 śniadanie, obiad i podwieczorek. No i dobre się skończyło, „placówka” przestała Dziecię karmić i okazało się, że przygotowanie 2 śniadania, które zostanie zjedzone nie jest wcale takie proste!
Z pomocą, jak często to bywa przyszedł internet i tak o to, raz w tygodniu mamy Chlebek Bananowy, który z powodzeniem zastępuje klasyczną „kanapkę”. Przepis pochodzi ze stony: www.mojewypieki.com
Przygotuj:
- 3 lub 4 dojrzałe (najlepiej przedojrzałe) banany, rozgniecione
- 75 g masła, roztopionego
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków (lub mniej, chlebek jest dość słodki)
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii – ja dodaję jaki akurat mam w domu (był już cytrynowy, był migdałowy, a czasem nie ma żadnego)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1,5 szklanki mąki pszennej
Można dodatkowo dodać jakieś bakalie czy orzechy.
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i sodę oczyszczoną wymieszać, przesiać i odłożyć.
W przepisie tym nie trzeba używać miksera. W dużym naczyniu wymieszać roztopione masło z rozgniecionymi bananami (wystarczy rozgnieść je widelcem). Wmieszać cukier, lekko roztrzepane jajko, wanilię. Na końcu dodać mąkę wymieszaną z sodą i szczypta soli. Wymieszać widelcem lub rózgą kuchenną, tylko do połączenia się składników.
Ciasto przełożyć do keksówki o wymiarach 10 x 20 cm wysmarowanej masłem i oprószonej mąką pszenną. Piec przez 50 – 60 minut w piekarniku nagrzanym do 170°C, lub krócej, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, przestudzić w formie.
Jak w piosence Fasolek jest to “najłatwiejsze ciasto w świecie”. Dziecko spokojnie samo może je wykonać. Do tego jest pyszne, wilgotne i długo świeże (choć nie zostaje długo). Ja kroję go na plasterki na domowej krajalnicy do chleba, także faktycznie działa u nas jak chlebek.
Dokładamy świeże owoce, orzechy, bakalie i mamy idealnie wypełnioną szkolną śniadaniówkę”.