W dniach 23-24.04.2016 r. na terenie Kampusu Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wiele wystawców, gospodarstw agroturystycznych oraz kół gospodyń wiejskich, miało możliwość zaprezentowania się podczas XIX Małopolskiej Giełdy Agroturystycznej. Dla Koła Gospodyń Wiejskich z Wieńca był to wyjątkowo pracowity, a zarazem owocny wyjazd. Na ich stoisku znalazły się tradycyjne potrawy regionu gdowskiego. Smak wielu potraw zachwycił nie tylko uczestników Giełdy, ale również Komisję Konkursową. W ramach konkursu Potraw i Produktów Regionalnych „Agroturystyczny Stół” Koło Gospodyń Wiejskich z Wieńca zajęło I miejsce za najlepsze przekąski, zdobywając cenny puchar oraz dyplom. Na szczególną uwagę zasłużyły sobie: smalec oraz piernik z marmoladą z aronii.
Udało nam się porozmawiać z paniami, które reprezentowały swoje KGW, a tym samym naszą gminę: Panią Elżbietą Wojtas, Zofią Stopa i Anną Stopa.
MG: Na początku serdecznie gratuluję I miejsca w konkursie.
KGW: Dziękujemy, bardzo się cieszymy, że nasze produkty: smalec oraz piernik, smakowały najbardziej ze wszystkich zgłoszonych do konkursu przekąsek.
MG: A co jeszcze oprócz wspomnianych produktów Panie przygotowały do skosztowania dla gości giełdy agroturystycznej?
KGW: Miałyśmy masła smakowe, pasty serowe o różnych smakach, a także chrzanówkę, zwaną też święconką. Z ciast zaprezentowałyśmy rogaliki drożdżowe, ciasta drożdżowe m.in z tzw gubką (czyli polewą z jajek, mąki i drożdży), drożdżowe z serem, i z owocami, szarlotkę. I oczywiście wspomniany smalec i piernik z marmoladą z aronii.
MG: Kto decydował co wystawicie w czasie targów, oraz gdzie przygotowywały Panie wszystkie pyszności?
KGW: Decyzję o tym co szykujemy podjęłyśmy wspólnie, na jednym z zebrań Koła. Większość rzeczy przygotowałyśmy razem w remizie OSP w Wieńcu, tylko pojedyncze rzeczy robiłyśmy we własnych domach.
MG: Jakie mają Panie wrażenia z pobytu w Krakowie?
KGW: Bardzo pozytywne. Było naprawdę dużo osób odwiedzających targi, dużo podchodziło do nas, pytało skąd jesteśmy, degustowało nasze potrawy. Ludzie docenili, że wszystko jest domowe, z naturalnych, naszych produktów. Były takie momenty, że nie nadążyłyśmy wystawiać potraw, bo już ustawiali się kolejni zainteresowani.
MG: Dzięki Waszej pracy gmina zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, piękna wizytówka naszego podwórka…
KGW: Dodamy, że oprócz specjałów kulinarnych na naszym stoisku prezentowaliśmy książki. Były to; przyGdowskiesmaki- książka kucharska, „Historia Kołami się toczy” oraz wiersze naszych lokalnych poetek. W promocji gminy pomógł nam też Pan Zbigniew Wodecki, który podczas swojego występu wspomniał, że ma domek letniskowy w Winiarach w Gminie Gdów. Potem ludzie do nas podchodzili, i mówili, że my to właśnie z tej gminy o której mówił artysta. To był taki dodatkowy, miły akcent.
MG: Dziękuję za rozmowę, i jeszcze raz gratuluję sukcesu.
KGW: Dziękujemy.
[Not a valid template]
zdjęcia: Julia Jelonek
tekst: Julia Jelonek, Iwona Warchał