Każdy z nas wie, że 11 listopada obchodzić będziemy kolejną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, niektórzy wiedzą też, że tego dnia wspominamy Świętego Marcina, tylko nieliczni wiedzą, że ten dzień w polskiej tradycji wiąże się także z gęsiną na naszych stołach.
Legenda głosi, że gdy zmarł ówczesny biskup miasta Tours, a papiescy wysłannicy przybyli wręczyć Marcinowi nominację na nowego biskupa, ten ukrył się przed nimi. Wydały go gęsi, których głośne gęganie wskazało miejsce kryjówki. Dlatego gęsina stała się głównym składnikiem dań serwowanych w dniu św. Marcina.
Z czasem pamięć o tym zaczęła zanikać, ale na szczęście od kilku lat coraz więcej restauracji i kucharzy próbuje nam przypomnieć smak gęsi. Tak też w tym roku postanowili uczynić pracownicy Spółdzielni Socjalnej Tradycje Regionalne. Zapraszamy na rozmowę z Panią Eweliną Salą- prezes spółdzielni.
MG: Czy w Pani domu na Świętego Marcina zawsze była gęś?
ES: Przyznam się, że nie, co nie oznacza, że niedługo to się nie zmieni. W domu moich rodziców nie było tradycji jedzenia potraw z gęsi, i sama też nigdy nie przyrządzałam tego mięsa specjalnie na 11 listopada. Jednak w czasie rozmów w naszej Spółdzielni, pracownicy opowiadali, że u nich w domu, to tradycja, żałowali, że teraz tak mało ludzi zna smak tego mięsa, które można przygotować na tak wiele sposobów. Sama osobiście bardzo lubię gęś, miałam okazję też spróbować dań z przepisów, które od lat są wykorzystywane w domach rodzinnych naszych kucharzy, i wspólnie zdecydowaliśmy, które dania będziemy chcieli zaproponować naszym klientom na tegoroczne święto Św. Marcina.
MG: Co to będzie?
ES: Chcemy zaproponować gęś faszerowaną na dwa sposoby: z jabłkami i śliwką oraz nadziewaną indykiem i warzywami. Ponadto oferujemy pierogi z farszem z gęsi, a także gęsie smarowidło. Jeśli ktoś chciałby spróbować naszych dań, czekamy na zamówienia do piątku, do 6 listopada, pod naszym numerem telefonu.
MG: Co może Pani powiedzieć o gęsinie tym, którzy nie znają tego mięsa? Słyszałam, że gęś jest kaloryczna?
ES: Tak, to najbardziej kaloryczne mięso spośród drobiu, jednak jest bardzo zdrowe i najbardziej szlachetne. Gęsina ma bardzo dużo pełnowartościowego białka i nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym omega-3 i omega-6, które są bardzo ważne dla naszego zdrowia. Kwasy te powodują m.in. obniżenie poziomu złego cholesterolu we krwi, a podwyższenie dobrego, a także wpływają na prawidłową pracę mózgu. Ponadto mięso z gęsi zawiera wiele cennych witamin – A, E oraz witaminy z grupy B, a także składniki mineralne jak: potas, magnez czy żelazo. Naprawdę warto spróbować gęś, bo mimo, że jest to ciemne mięso, to jest bardzo delikatne w smaku. Nie wszyscy wiedzą, że jesteśmy największym producentem gęsi w Europie, a nie doceniamy walorów smakowych tego mięsa, my Polacy jemy jej naprawdę niewiele. Może warto to zmienić?