ÅšDM – warto wiedzieć: Co zjedzÄ… w Gdowie pielgrzymi?

Zapraszamy na rozmowę z przedstawicielem firmy Al-Józ Józef Śnieżko, która będzie odpowiadać za wyżywienie pielgrzymów w Gdowie. Pan Jacek Niepsuj opowie nam co zaserwują gościom oraz jak wszystko będzie zorganizowane.

MG: Jak będzie wyglądało miasteczko żywieniowe w Gdowie?
JN: Śniadania, które przygotują nasi pracownicy będą rozwożone do 7 punktów na terenie gminy, do wyznaczonych szkół oraz remiz strażackich. Kolejne dwa dania będą wydawane w tzw. miasteczku żywieniowym, które będzie zlokalizowane na Gdowskim Zarabiu. Będziemy działać w charakterze kuchni polowej. Posiłki będziemy wydawać od wtorku 26.07 do poniedziałku 1.08. Każdy pielgrzym, który okaże talon otrzyma obiad, a wieczorem kolację. Będą rozłożone stoliki z parasolami, na ok. 800 osób. Prawdopodobnie będą rozwieszone dwa banery, które mają kierować pielgrzymów po odbiór posiłku. Także wolontariusze komitetów parafialnych mają pomagać im trafić na miejsce.
MG: W jakich godzinach będą wydawane posiłki dla naszych gości?
JN: Śniadania szykujemy rano, i między 7 a 9 pielgrzymi je otrzymają w miejscach noclegowych. Obiady zaplanowane są między 12 a 14, natomiast kolacje wieczorem, kiedy pielgrzymi będą wracać na nocleg- godzina jest jeszcze do ustalenia.
MG: A czy menu już jest ustalone?
JN: Tak, oczywiście. Codziennie na śniadanie pielgrzym otrzyma dwie bułki, jedną z serem żółtym, drugą z wędliną. Obiad zawsze jest dwudaniowy, zupa oraz danie mięsne z jakąś jarzynką, a w piątek pierogi zamiast mięsa. Jeśli chodzi o kolację pielgrzymi będą mogli wybrać na co mają ochotę, czy to będzie zapiekanka, kebab czy hamburger. Do kolacji w pakiecie jest butelka wody. Każdego dnia dostaną także jakiś owoc.
MG: Ile osób średnio planujecie wyżywić dziennie?
JN: W tej chwili mamy pewne szacunki, które mogą się zmieniać, np. w zależności ile osób będzie zostawało na obiady w Gdowie, a ile będzie uczestniczyło w tym czasie w wydarzeniach w Krakowie. Np. na wtorek planujemy ok. 1000 obiadów, na środę 1300, ale w czwartek i piątek już po 2500. Jeśli chodzi o kolację to będzie to ok. 1200 porcji dziennie, w niedzielę trochę mniej. Tak jak mówię, to wszystko może się zmieniać, bowiem może być sytuacja taka, że pielgrzymi jadący np. z Limanowej do Krakowa, zatrzymają się w Gdowie na obiad, i my za okazanie talonu mamy go obowiązek wydać, nawet jak pielgrzym nocuje poza gminą. Dlatego dokładnie nie da się ustalić konkretnej liczby porcji na każdy dzień.
MG: Jak dużo osób zatrudniają Państwo do obsługi miasteczka żywieniowego?
JN: To będzie 20 osób, które będą przygotowywały dania. Na Zarabiu będzie obowiązywała samoobsługa, pielgrzymi będą ustawiać się w kolejce i zabierać sobie porcję do stolika, bądź na miejsce noclegowe. Zatrudniliśmy też dwie dziewczyny, studentki z Krakowa, które posługują się językiem hiszpańskim i portugalskim, aby pomogły w zbieraniu talonów od pielgrzymów, i przy tłumaczeniu gdyby pojawiły się jakieś problemy z porozumieniem się.
MG: Na koniec rozmowy chciałam zapytać o Państwa doświadczenia w przygotowaniu posiłku dla tak dużych grup ludzi?
JN: Przykładem wydarzeń w czasie których odpowiadaliśmy za zorganizowanie żywności, oczywiście do kupienia, były choćby Dni Gdowa 2015 czy Dni Myślenic 2016. Na takie imprezy przychodziło nawet ok. 7-8 tys osób.
MG: Dziękuję za rozmowę

JN: Dziękuję

Rozmawiała: Iwona Warchał

fot przykładowe. źródło: krakow2016.com

Autor: admin

Udostępnij post na:

Skip to content