Bombowiec z Podolan

Niezwykła historia ostatniego lotu „Flak Happy Baby”.

Już wkrótce ukaże się niezwykła publikacja historyczna „Forteca spod Gdowa” autorstwa Tomasza Jastrzębskiego – szefa zespołu historyczno-eksploracyjnego nowotarskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego. Jest on uczestnikiem ponad 50 wypraw mających na celu odnalezienie i pozyskanie lotniczych artefaktów, zasilających później muzea w Polsce. Za swoją działalność został odznaczony m.in. najwyższą nagrodą Rady Lotnictwa „Błękitnymi Skrzydłami” oraz medalem Pamięci „Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej”.

Publikacja jest efektem blisko 15 lat pracy autora nad zagadką ostatniego lotu amerykańskiej fortecy B 17G, która rozbiła się pod Gdowem. Wydawcą jest Gmina Gdów. Praca powiada nie tylko o samej katastrofie samolotu, jej przyczynach, kontekście historycznym, ale i losach jego ostatniej załogi. Nieocenioną wartością publikacji są unikatowe, archiwalne fotografie i kopie dokumentów pozyskanych przez autora.

– Dla mnie, jako rodowitego mieszkańca Podolan, opowieść o amerykańskiej fortecy, która w roku 1944 rozbiła się u stóp wzgórza w Podolanach, była dobrze znana. Pamiętam z dzieciństwa, że pod koniec lat 60-tych na potoku podolańskim (pod lasem i w kierunku tartaku) były ułożone kratownice z elementów samolotu, które służyły jako przejście. Dość powiedzieć, że forteca rozbiła się częściowo na łące należącej do mojej rodziny i łące pana Szostaka. Cieszę się, że jako gdowski samorząd możemy wesprzeć wydanie tej publikacji, zamykając tym samym wieloletnie starania o udokumentowanie historii „Flak Happy Baby – mówi wójt gminy, który od lat jest zaangażowany w działania upamiętniające to wydarzenie.

Już w 2013 roku w Urzędzie Gminy Gdów wójt Zbigniew Wojas, Tomasz Jastrzębski oraz Leszek Mańkowski (mieszkaniec Podolan, pilot, prezes Rady Seniorów Lotnictwa Aeroklubu Polskiego) zawarli porozumienie, którego celem było zachowanie pamięci o załodze latającej fortecy B 17G o nazwie „Flak Happy Baby”. Pamięć o tym wydarzeniu zachowuje również Szkoła Podstawowa w Zręczycach. Na jej stronie można znaleźć nie tylko historię samolotu, ale i relacje świadków zebrane przez pana Andrzeja Szostaka.

Publikacja, której wydanie zaplanowane jest pod koniec stycznia z pewnością zainteresuje nie tylko pasjonatów historii, ale wielu mieszkańców gminy. To też niejako hołd oddany bohaterskim lotnikom 15 Armii Powietrznej Stanów Zjednoczonych, którzy nieśli pomoc walczącej Polsce.

(E.T.-U.)

Autor: Redaktor1

Udostępnij post na:

Skip to content