Autobus aglomeracyjny, czyli… róża z kolcami

W ostatnich miesiącach mieszkańców gminy szczególnie zainteresowała sprawa ewentualnego uruchomienia autobusu aglomeracyjnego na trasie z Krakowa z nowego terminala autobusowego przy ul. Powstańców Wielkopolskich, przez Wieliczkę, Biskupice do centrum Gdowa. Taki temat podjął Dziennik Polski, zainspirowany pomysłem jednego z mieszkańców powiatu wielickiego.
Pisma w tej sprawie zostały skierowane do lokalnych samorządów – Wieliczki, Biskupic i Gdowa – z prośbą o rozważenie pomysłu i propozycją, aby kosztami funkcjonowania nowej linii po równo obciążyć nimi te gminy.
O opinie w tej sprawie poprosiliśmy wszystkich zainteresowanych. Co sądzą gospodarze poszczególnych gmin, mieszkańcy Gdowa i okolicznych miejscowości, prywatni przewoźnicy?

Wieliczka otwarta na propozycje, Biskupice będą analizować, Gdów nie mówi „nie”

Uruchomienie linii na trasie Kraków – Wieliczka – Biskupice – Gdów byłoby z pewnością bardzo korzystne dla mieszkańców miasta i gminy Wieliczka – oprócz wieliczan autobusem podróżowaliby również np. turyści do Kopalni Soli, gdyż na terenie autobus zatrzymywałby się na kilku, a może nawet kilkunastu przystankach.
Czy włodarze Wieliczki są zainteresowani tym tematem? Od burmistrza Artura Kozioła otrzymaliśmy mało precyzyjną odpowiedź.: Od kilku lat gmina Wieliczka tworzy system zintegrowanego transportu. Pierwszym etapem jego budowy było zwiększenie ilości autobusów na trasie Wieliczka-Kraków, zostało uruchomione kilka nowych linii. Następnie wybudowaliśmy parkingi w systemie park&ride przy stacjach kolejowych i uruchomiliśmy 2 linie transportu kołowego zintegrowanego z transportem kolejowym. Przymierzamy się również do uruchomienia kolejnych linii w ramach zintegrowanego transportu. Jesteśmy otwarci na propozycje sąsiednich gmin w zakresie rozwoju transportu.
A co o pomyśle sądzi wójt Biskupic Henryk Gawor?– Istotnie, uruchomienie linii autobusu aglomeracyjnego z pewnością byłoby korzystne dla mieszkańców gminy Biskupice,bo jego trasa w większości przebiegać miałaby przez teren naszej gminy (przyp. na terenie gminy Biskupice autobus miałby aż kilkanaście przystanków i jeździłby przez 6 miejscowości,a gmina składa się z 11 wsi) – mówi gospodarz gminy. – Temat wymaga zatem dokładnej analizy finansowej, ale także odniesienia się do obecnie funkcjonującego systemu świadczenia usług transportu zbiorowego przez przewoźników. Ponadto, po uzgodnieniu stanowiska wszystkich zainteresowanych tym tematem gmin, sprawa ta będzie przedmiotem rozmów z radnymi, by wspólnie określić nie tylko możliwości finansowania tego przedsięwzięcia, ale także ewentualny wpływ podjętej decyzji na funkcjonowanie rynku transportu zbiorowego na terenie gminy Biskupice – dodaje wójt Gawor, zwracając uwagę na konsekwencje ewentualnych decyzji.

Również wójt Gdowa Zbigniew Wojas nie mówi „nie” dla wprowadzenia autobusu aglomeracyjnego (choć jeździłby on tylko przez Gdów i Bilczyce, a w gminie jest 29 miejscowości), ale także ma wiele wątpliwości. – W przypadku gminy Gdów uruchomienie linii na trasie Kraków – Gdów – Kraków byłoby z pewnością korzystne dla mieszkańców głównie tylko dwóch miejscowości – Gdowa i Bilczyc, którzy dojeżdżają do pracy, szkoły, na uczelnie wyższe…. Nowe połączenie byłyby dla nich uzupełnieniem oferty proponowanej obecnie przez prywatne firmy transportowe – mówi wójt Zbigniew Wojas. Obawiam się jednak, czy uruchomienie linii aglomeracyjnej nie spowoduje likwidacji niektórych przejazdów oferowanych przez przewoźników prywatnych, szczególnie busów rozpoczynających kursy z miejscowości naszej gminy oddalonych od samego Gdowa – zastanawia się wójt Wojas. Mówi też głośno o propozycji, aby koszty dofinansowania nowej linii podzielić po równo i obciążyć nimi samorządy Gdowa, Biskupic i Wieliczki. – Finansowanie „po równo” jest dla nas nie do przyjęcia. Na naszym terenie znajduje się 29 miejscowości, a autobus jeździłby tylko przez 2 z nich: Gdów i Bilczyce. W porównaniu z gminami Biskupice i Wieliczka to właśnie mieszkańcy gminy Gdów byliby najbardziej stratni, a z gdowskiego budżetu finansowane byłyby finansowane przejazdy pasażerów z sąsiednich gmin – mówi wójt Wojas. W takim przypadku wydaje się, że najrozsądniejszym wyjściem byłoby podzielenie ewentualnych kosztów proporcjonalnie do korzyści, jakie odniosą mieszkańcy poszczególnych gmin, czyli np. w zależności od kilometrażu trasy na terenie danej gminy lub liczby przystanków. Taki sposób z pewnością byłoby bardziej sprawiedliwy i nie budziłby kontrowersji. Czy jednak na takie rozwiązanie zgodzą się wszystkie strony?

Głos dla przewoźników

A jak do pomysłu nowego połączenia odnoszą się właściciele prywatnych firm transportowych prowadzących obecnie kursy przez gminę Gdów do Krakowa? Mateusz Surówka z firmy przewozowej MAT BUS mówi:- Pomysł uruchomienia linii aglomeracyjnej z Gdowa do Krakowa zyskał wielu zwolenników, szczególnie pośród mieszkańców Gdowa. Ale trzeba pamiętać o ewentualnych konsekwencjach wprowadzenia go w życie. W moim odczuciu otwarcie takiej linii spowoduje częściową, a może nawet całkowitą likwidację niektórych przejazdów oferowanych przez przewoźników prywatnych, szczególnie busów rozpoczynających kursy z miejscowo- ści położonych wokół Gdowa. Stałoby się tak, ponieważ cześć pasażerów wybrałaby autobus aglomeracyjny, a zrezygnowałaby z naszych usług. Wówczas nierentowne kursy musielibyśmy zlikwidować, a byłoby to z wielką stratą przede wszystkim dla mieszkańców wiosek oddalonych od centrum gminy. Nie chcę tutaj nikogo straszyć, ale tak właśnie było w niektórych gminach Małopolski. Po kilku miesiącach działania linii aglomeracyjnej okazywało się, że miejscowości oddalone od siedziby gminy traciły przejazdy, bo dla przewoźników były one nierentowne. Wówczas gospodarze gmin na nowo musieli szukać rozwiązania sytuacji, bo część mieszkańców została pozbawiona jakiegokolwiek transportu publicznego.
Inna sprawa to oczywiście ogromne koszty dla gmin. Czy warto je ponieść dla korzyści tylko części mieszkańców? Trzeba sobie jasno powiedzieć – dopłata gminy do autobusu to koszt na poziomie około 6,5zł. za jeden kilometr! To jest oczywiście tylko dopłata ze strony samorządu. Kilometraż pomnożony przez dzienną ilość kursów (około 10 przejazdów dziennie czyli średnio co około 1,5 godziny) i przez ilość dni w roku daje ogromną sumę, jaką musiałyby pokryć samorządy. Po za tym oczywiście pasażerowie muszą wykupić bilety, które wówczas rzeczywiście są w niższych cenach niż obecnie w busach, gdyż kursy dotowane są przez gminy.
Nie rozumiem także, dlaczego teraz do kursów proponowanych przez nas nikt nie dopłaca, a samorządy miałby dokładać ogromne pieniądze do autobusów MPK. Jest to faworyzowanie tylko jednego przewoźnika. A przecież to właściciele firm transportowych, a nie krakowskie MPK, płacą do naszych gmin podatki od środków transportu, opłaty za korzystanie z przystanków, zatrudniają stąd kierowców, mechaników… Dlaczego nam nikt nie dopłaci do kursów? Wówczas moglibyśmy np. znacząco obniżyć ceny biletów albo zmodernizować nasz tabor lub zaproponować dodatkowe kursy. Uważam, że każdy powinien być traktowany na równych warunkach – jeżeli MPK chce wprowadzić linię na trasie Gdów – Kraków to niech funkcjonuje ona bez dopłat ze strony gmin, tak jak nasze firmy prywatne. Natomiast jeżeli gminy chciałby dotować przejazdy, to powinny ogłosić przetarg, który wygrałaby firma proponująca najkorzystniejszą ofertę. Uważam, że nie można z wolnej ręki takiej dotacji przekazać jednemu przewoźnikowi.
Zasadnicze pytanie brzmi jednak, czy uruchomienie autobusu aglomeracyjnego jest niezbędne? Czy mieszkańcy mają ogromny problem z podróżowaniem do Krakowa? Czy nie ma w gminach ważniejszych potrzeb niż dotowanie krakowskiego MPK? Moim zdaniem mieszkańcy Gdowa i okolicznych miejscowości naprawdę nie powinni mieć powodów do narzekania na komunikację z Krakowem, ponieważ swoje kursy realizuje tu wielu przewoźników, a busy kursują co kilka albo kilkanaście minut. Porównując to z innymi gminami w okolicy uważam, że to wysoki wskaźnik.

Pomysł dobry, ale nie do końca…

Punkt widzenia sprawy przez mieszkańców gminy zależy w głównej mierze od punku
siedzenia… a właściwie mieszkania.
– Podoba mi się propozycja uruchomienia linii Gdów – Kraków. Byłaby to dodatkowa alternatywa dla nas jako pasażerów, bo teraz korzystamy tylko z prywatnych busów i autobusów. Nowa linia szczególnie potrzebna byłaby w godzinach porannego szczytu oraz w weekendy – uważa mieszkanka Gdowa, dojeżdżająca do pracy w Krakowie.
Uczeń dojeżdżający do szkoły w Wieliczce sądzi, że nowa linia łącząca Gdów z Krakowem to dobry pomysł. – Z takiej oferty sam bym chętnie korzystał jadąc np. na zakupy do krakowskich galerii lub na spotkanie ze znajomymi. Taka linia sprawdziłby się też w nocy, kiedy młodzi ludzie wracają do domu. Popieram pomysł, choć jego minusem będzie dojazd tylko do nowego terminala autobusowego przy ul. Powstańców Wielkopolskich, a później przesiadka na komunikację miejską.
Pasażer z Gdowa stwierdza: – Uważam, że autobus aglomeracyjny to dobry pomysł, ale nie do końca. Będzie on kursował pewnie średnio co 1,5 godziny, więc jadąc do szkoły czy pracy nie ma żadnej pewności, że akurat będą mi pasowały godziny odjazdów. Wydaje mi się, że w porach porannych i popołudniowych byłoby większe zainteresowanie, ale w ciągu dnia korzystałoby z niego zaledwie kilka osób. Tak teraz jest w busach, że przez dzień jeździ nimi czasem zaledwie kilku pasażerów. Teraz busy i autobusy jeżdżą co kilka lub kilkanaście minut z Gdowa, a czasami nawet zdarza się, że na przystanku stoją dwa jednocześnie. Autobus aglomeracyjny to byłby luksus dla pasażerów, ale do tego luksusu gmina będzie musiała wiele dopłacać.
Jedna z mieszkanek Wieńca ma również jednoznaczną opinię: – Autobus aglomeracyjny bardzo by się przydał, zwłaszcza wtedy, gdyby były kursy w stronę Gdowa po godzinie 22. Obecnie bardzo trudno wydostać się w naszą stronę po tej godzinie, co dla pracujących na wieczornej zmianie jest sporym problemem. Jednak gdyby uruchomienie tego autobusu oznaczałoby zmniejszenie ilości połączeń busami, które łączą mniejsze miejscowości z Krakowem, jak np. u nas MatBus Jaroszówka-Kraków, wolałabym zostać przy opcji z busami, bez autobusu podmiejskiego do Gdowa.
– Ten pomysł jest korzystny – i to nie do końca – dla samych podróżujących z Gdowa. Ja mieszkam w Zagórzanach i dla mnie nie byłoby to żadne udogodnienie, ponieważ swoją podróż na uczelnię miałabym z dwoma przesiadkami, a za bilet musiałbym płacić trzykrotnie. Po pierwsze musiałbym dojechać busem do Gdowa, następnie przesiadka na autobus aglomeracyjny i w końcu w Krakowie z nowego terminala autobusowego przy ul. Powstańców Wielkopolskich przesiadka na komunikację miejską, która zawiezie mnie do celu. Jest to średnio opłacalne ze względu na dłużysz dojazd i podejrzewam, że wyższy łączny koszt biletu. A jeszcze inna sprawa to koszty, jakie musiałaby ponieść nasza gmina. Byłyby one pewnie na poziomie kilkuset tysięcy rocznie. Uważam, że są ważniejsze potrzeby niż autobus aglomeracyjny – mówi studentka z Zagórzan
Mieszkaniec Niegowici dojeżdżający do Krakowa nie tęskni za zmianami:
Jeżdżąc do Krakowa korzystam z Rak – Busa. Wsiadam z przystanku obok mojego domu i wysiadam w Krakowie przy swoim zakładzie pracy. Nigdzie nie muszę się przesiadać i płacić podwójnie. Mam nadzieję tylko, że gdyby wprowadzili autobus aglomeracyjny do Gdowa to prywatne firmy nie zlikwidują naszych busów, bo wtedy będziemy głośno sprzeciwiać się temu. A tak naprawdę, to czy gdowianie mają ogromny kłopot z podróżowaniem do Krakowa? Jeździ przecież wielu prywatnych przewoźników. Choćby Pasyk i Gawron, Telesfor, Max Busy i inne linie na Limanową, Trawel Busy, Rak Busy, Mat Busy, Wolant, Mini Trans…
– Pomysł uruchomienia komunikacji podmiejskiej do Gdowa podoba mi się, ale musimy mieć zapewnienie, że dotychczasowe kursy prywatnych firm zostaną utrzymane. W przeciwnym razie skutek będzie taki, że my stracimy jedyne połączenie z Niegowicią, Gdowem, Wieliczką i Krakowem, a na to naszej zgody nie będzie – zapowiada mieszkanka Cichawy.

Mamy nadzieję, że dzięki zaprezentowaniu stanowisk różnych stron, zebraniu argumentów „za” i „przeciw”, zwróceniu uwagi na ewentualne pozytywne i negatywne skutki wprowadzenia nowej linii, wybór najbardziej korzystnego rozwiązania będzie choć trochę prostszy.

 

[Not a valid template]

Autor: admin

Udostępnij post na:

Skip to content