Dziś w naszym cyklu Okiem Subiektywnej Kulturomaniaczki Ola opowiedziała nam o spotkaniu z Dagmarą Skalską:
„Przy okazji tekstu o książce Skalskich Egoizm to nie grzech! Kurs na miłość obiecałam Wam, Drodzy Czytelnicy, że opiszę moje wrażenia ze spotkania z Dagmarą. I o tym właśnie teraz.
Spotkanie odbyło się w ramach cyklu spotkań organizowanych przez Klub Miasta Kobiet w kawiarni Metaforma Cafe mieszczącej się u stóp Wawelu. Oprócz gościa specjalnego, którym była Dagmara, KMK zadbał o wiele innych atrakcji, które stanowiły wstęp do tego właściwego punktu. Ponieważ siedziałam na końcu sali w pobliżu drzwi, miałam okazję zaobserwować pojawienie się bohaterki wieczoru, która specjalnie na to spotkanie przyjechała z Warszawy.
Na przekór deszczowej, niemalże listopadowej pogodzie, do kawiarni wpadła mała energetyczna bomba. W jaskrawym żółto – zielonym płaszczu, dopasowanych kolorystycznie butach i kocich okularach zatrzymała się na chwilę, żeby zamówić coś do picia. Pierwsza myśl, która się wtedy pojawiła w mojej głowie wyglądała mniej więcej tak: „Też tak chcę!” I wiecie co? Ten impuls jest bezcenny – bo właściwie … Dlaczego nie?
Po zakończeniu pierwszej części spotkania na scenę wskoczyła Pozytywna Egoistka.
W poprzednim tekście wspominałam o tym projekcie, a także o tym, że Dagmara stworzyła go razem ze zmarłym w ubiegłym roku mężem (zainteresowanym polecam fanpejdż na fejsbuku oraz bloga pod tą samą nazwą). Moderatorka spotkania, redaktor naczelna magazynu Miasto Kobiet Aneta Pondo rozpoczęła dyskusję. Padły oczywiście pytania o śmierć Tomka Skalskiego i to w jaki sposób Dagmara poradziła sobie z żałobą i wszystkimi towarzyszącymi jej emocjami. Zostały poruszone kwestie bycia szczęśliwym na co dzień i przede wszystkim podkreślona sprawa podejmowania decyzji jak ma wyglądać nasze życie. Skalska opowiadając o swoich doświadczeniach podkreślała ogromne znaczenie nastawienia, dzięki któremu możemy wybrać, w którą stronę się skierujemy. Wspominała o samoświadomości i przede wszystkim o podstawie jej działalności, czyli pozytywnym egoizmie. Polega on nie na błędnie rozumianym obrazie siebie jako osoby narcystycznej i skupionej na własnych przyjemnościach, ale na podejściu do siebie z miłością, troską i uważnością. Aby móc wejść w zdrowe relacje i docenić innych, najpierw powinniśmy zadbać o siebie.
Podczas trwania całej sesji dało się odczuć pozytywną energię Dagmary, jej radość ze spotkania, skupienie na osobach zadających pytania, a przede wszystkim jej głębokie przekonanie, że to, co robi jest ok. Na pewno jest osobą różniącą się się od większości choćby tym, że nie poddaje się ogólnie przyjętym regułom, podąża swoją ścieżką niekoniecznie zgodną z utartymi schematami i pewną swoich decyzji. Oczywistym jest, że nie wszystkie zasady przez nią głoszone każdy z nas przyjmie bezkrytycznie i od razu wdroży w swoje życie. Niemniej jednak spotkanie z osobą niosącą ogromny ładunek pozytywnej energii jest bezcenne. Po całym zdarzeniu był czas na krótką rozmowę z Dagmarą i żadna z jej uczestniczek nie wyszła bez obowiązkowego uścisku 😉
Pozytywna Egoistka w bezpośrednim kontakcie jest taka sama jak możemy to obserwować w internecie czy podczas dyskusji w większym gronie: ciepła, zdecydowana, radosna i szczera. W sprzedaży jest jej druga książka napisana wspólnie z Marcinem Wąsikiem Egoizm to nie grzech! Pokochaj swój umysł, a na 11 czerwca planowana jest premiera kolejnej.
Drodzy Czytelnicy, warto rozglądać się wokół i brać udział w podobnych spotkaniach. Każdy człowiek ma do zaoferowania coś specjalnego, a dzięki wymianie poglądów i doświadczeń możemy zyskać bardzo wiele. Dedykacja Dagmary, którą zostawiła mi w książce jest tego najlepszym przykładem. Nie zdradzę jej treści, ale zapewniam Was, że w kilku słowach tkwi ogromna siła :)”
Wasza Pozytywnie Nastawiona Subiektywna Kulturomaniaczka
[Not a valid template]