Tato, to prawda, że prawdziwy mężczyzna powinien zachować zimną krew w sytuacjach dramatycznych?
– Tak synu, to prawda.
– To co chcesz najpierw zobaczyć. Mój dzienniczek, czy rachunek za nowe futro mamy?
Spotyka się dwóch znajomych:
– Widzisz, i wygraÅ‚em tÄ™ sprawÄ™ o przekroczenie prÄ™dkoÅ›ci.
– Ale jak?
– Mój adwokat udowodniÅ‚, że przy 200 km/h nie widać znaku ograniczenia do czterdziestu.
Siedzi sobie lew, ziewa. Patrzy, a tu mrówka biegnie. Lew pyta:
– Te, mrówa, gdzie tak pÄ™dzisz?
– Nie sÅ‚yszaÅ‚eÅ›? SÅ‚oÅ„ i hipopotam siÄ™ pobili, obaj sÄ… ciężko poturbowani.
– No ale co ty masz do tego?
– LecÄ™ krew oddać.
Żona dzwoni do męża:
– Kochanie, w naszym samochodzie lusterko odpadÅ‚o.
– Jak to siÄ™ staÅ‚o?
– Policjant w protokole napisaÅ‚, że dachowaÅ‚am.