Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów.
Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Niestety, wśród wielu ludzi panuje błędne przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne.
Należy pamiętać o tym że:
- wypalanie łąk, ściernisk i nieużytków może doprowadzić do pożaru pobliskiego lasu, domów i budynków gospodarczych. Zagrożone jest zdrowie, a nawet życie ludzi, w tym także podpalacza.
- pożar łąki nie użyźni gleby, wręcz odwrotnie – wyjałowi. Spalenie suchych traw nie wpłynie pozytywnie na rozwój nowej roślinności i nie przyniesie korzyści finansowych. Cenne rośliny wyginą, a najszybciej odrosną chwasty. Zdaniem naukowców, wypalanie traw to najgorszy sposób przygotowania łąki do wegetacji.
- wypalanie traw jest zabronione! Grożą za to wysokie kary, nawet do 5 tysięcy złotych, a w przypadkach, kiedy zagrożone jest mienie lub życie – od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Także w naszej gminie, niestety już się rozpoczął sezon na wypalanie traw, co spowodowało konieczność interwencji straży. Pod koniec lutego około godziny 13:30 do SKKP PSP w Wieliczce przyszło zgłoszenie o pożarze traw w miejscowości Liplas. Do akcji udał się jeden zastęp OSP Gdów oraz zastęp z OSP Liplas. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastano pożar około 10 arów suchych traw na nieużytkach. Działania jednostek ochrony przeciwpożarowej polegały na ugaszeniu oraz przelaniu palących się traw.
Do jeszcze większej w sutkach tragedii doszło, także pod koniec lutego w powiecie bocheńskim, gdzie w wyniku podpalenia nieużytków spłonęło kilkadziesiąt arów suchych traw. Jednak prawdziwą tragedią jest to, że w pożarze została zniszczona pasieka pszczela w której znajdowało się ponad 60 uli. Staty finansowe idą w dziesiątki tysięcy złotych. Koszt ula wraz z rodziną pszczelą to około 1000 zł . W pożarze pasieki mogło zginąć co najmniej 1,5 mln pszczół!
Prosimy wszystkich o rozwagÄ™ i uszanowanie zakazu wypalania traw.
źródło: www.pspwieliczka.pl, www.ospgdow.pl, www.informatorbrzeski.pl/